|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 392897
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Monika
|
Dołączę do opinii Pani Mileny , nie chce więcej czytać na temat ateistów i katolików na tej stronie. Co wiecej powiem wam że dla mnie może być to wielki jeden wór byle mieścił osoby o dobrym sercu Resztę wypowiedzi nie będe komentować z szacunku dla ludzi odwiedzających tą strone .
|
Zgłoś SPAM
|
Milena
|
Bluźnierstwa przeciw Bogu?Z igły zrobiły się widły jak to się mówi.Strach coś pisać teraz.
|
Zgłoś SPAM
|
Milena
|
Dobrze Joanno niech trwa dyskusja na stronie poświęconej Danielowi o twoich uczuciach religijnych.Masz do tego prawo wiec pisz.Może ja nie jestem taka wrażliwa.Ale myślę że wypada mi napisać ze nie chce juz o tym czytać na tej stronie.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
M.-wlasnie tak jak piszesz, zapal znicz i nie wdawaj sie w pyskowki jezeli nie czujesz sie urazona a jedynie chcesz podlac oliwy do ognia.Nikt tu nie nawoluje do manifestacji religinych uczuc, po prostu nie chcemy aby wsadzano nas do jednego worka z "katoliczka" R.K.-morderczynia Danielka.Nie chcemy aby jej "katolickie"cechy byly przypisywane katolikom.Nie chcemy aby winiono Boga za smierc Danielka. Na nasze proby samoobrony pojawiaja sie krzyki , ze to nie miejsce ,czas na rozmowy o Bogu ,ze to strona Danielka itd ale ta sama strona sluzy jednoczesnie do bluznierstwa przeciw Bogu i tu ateistom wszystko pasuje.
|
Zgłoś SPAM
aga
|
Może i nie jest to strona katolicka ale nie można zamieszczać w internecie wszystkiego co się rzewnie komuś podoba. Jeśli ktoś jest ateistą to niech nie atakuje katolików, kto tą awanturę rozpoczął. Będę bronić Boga i pamięci Danielka aby go nie obrażano do upadłego. Wrażliwa jestem i się z tego cieszę. Jak mówiłam z administratorką kontaktowałam się mailowo ale nie odpowiada. Teraz kolej na bardziej zdecydowane kroki jak powiedziała Pani Milenka trzeba działać.
|
Zgłoś SPAM
Monika
|
Nie ma za co. musimy pamiętać jaki cel ma ta strona
|
Zgłoś SPAM
|
Agnieszka
|
Bardzo dziękuję M. za ten wpis.
|
Zgłoś SPAM
|
M.
|
Nie zapomnijcie że ta strona jest poświęcona biednemu Danielkowi a nie natarczywemu nowoływanie w Boga i jego obronie. Nie każdy w tym kraju musi ślepo wierzyć .Więc proszę dajcie spokój bo przy takich wpisach jeszcze troche i znowu zamkną tę stronę . Człowiek wchodzi na stronę by zapalić znicz dla Danielka i uczcić jego pamięć i zaczyna sie zaraz denerwować . Drogie Panie jak któraś ma osobiste aluzję to niech piszę na @ do administratorki a nie w taki okropny sposób wrzuca swoje opinie na te stronę. Pyskówki zachowajecie dla siebie , jesteśmy tu aby pamietać o Danielku wszyscy bez względu na jego wiarę. Zamiast demonstrować o swoich obrażonych uczuciach religijnych lepiej mysleć o uczuciach Danielka i tym co przeżył.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Moim celem,nie jest obrona mamy Danielka ale staram sie "wczuc " w jej sytuacje...jest rok '78 albo '79 ,ona 22-23 letnia dziewczyna , z zabitej dechami podlaskiej wioski bez grosza przy duszy,bez pracy, male dziecko w domu(siostra Danielka)...w domu gdzie szaleje ojczym alkoholik(pozniej zostal skazany na wiezienie za znecanie sie nad rodzina).Nie mi ja oceniac bo nie bylam nigdy w podobnej sytuacji,ona nie miala zadnej pomocy bo sama pochodzila z patologicznego domu.Jednoczesnie nie potrafie zrozumiec dlaczego odgania ludzi od grobu Danielka...przeciez ci ludzie chca jedynie uczcic pamiec zakatowanego dziecka, zapalic znicz,czesto jada kilkaset kilometrow.Dlaczego wyrzuca natychmiast znicze i maskotki pozostawione na grobie? Tego nie rozumiem.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Mileno...jezeli nikt nie obrazil Twoich uczuc...to po prostu nie zabieraj glosu w imieniu "tych obrazonych-urazonych".
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|