|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 393237
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Jolanta
|
Nasz Danielek jest teraz szczesliwy...jestem tego pewna,tak czuje,tylko tak mocno za nim tesknie.
|
Zgłoś SPAM
|
Jarek
|
Jako tato 13 córki i 3 letniego synka nie jestem wstanie napisać nic poza tym, że jest mi przeraźliwie smutno po przeczytaniu histori Danielka i innych tych biednych dzieci. Jakie to wszystko jest straszne, bezsensowne i niesprawiedliwie, że te biedne dzieciaczki w swoich krótkich życiach zamiast miłości zaznały cierpienie i ból. Chciał bym wierzyć, że te aniłki trafiły do lepszego świata, gdzie po stokroć wynagrodzono im ziemską gehenne. Śpijcie aniołki...
|
Zgłoś SPAM
|
Monika
|
Jak dla mnie sąsiedzi Oskarka czy Bartusia powinni też być oskarżeni o nie udzielenie pomocy Wiedzieli jaki kilkuletni dramat się toczy obok i nic nie zrobili. Którz wie co jutro sie może wydarzyć skoro mamy takie społeczeństwo znieczulone na krzywde tych najbardziej bezbronnych dzieci.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Danielku,Oskarku, Bartusiu,Danielku Pelka-Wasze zycie to przeogromny bol, strach,codzienna kazn....dlaczego Wy,dlaczego?
|
Zgłoś SPAM
|
Monika Motylewska
|
Po przeczytaniu artykułów nie sposób jest zapomnieć o Oskarku czy Bartusiu........Boże skąd się biorą takie Potwory , którym sprawia satysfakcję maltretowanie tych bezbronnych dzieci, a gdzie są inni Ci niby normalni i porządni ........
|
Zgłoś SPAM
|
Monika
|
Jeżeli serce masz otwarte pamietaj także
oskarekmalgorzaciak.kupamieci.pl
|
Zgłoś SPAM
Monika Motylewska
(Obca)
|
Przepraszam za błędy
|
Zgłoś SPAM
|
Monika Motylewska
(Obca)
|
Wiele razy chciałam napisać, podzielić się swoim smutkiem ale zawsze czytając wpisy brały gőre emocje i płacz.Od wielu miesięcy po przeczytaniu artykułőw w internecie zadaje sobie to samo pytanie dlaczego.Dlaczego nikt nie reagował choć tylu dorosłych otdlaczego sąd zabrał go mamie kgootaczałora wychowywała go od 4 lat ,miała mieszkanie, pracę a oddał ojcu studentowi mieszkającemu w akademiku .Dlaczego mam Danielka nie zareagowała w porę i wiele jeszcze dlaczego .............Odebrano mu dzieciństwo i życie a jego oprawcom tak dobrze się żyje czy naprawdę nie ma sprawiedliwość i na takie bestie.Boże ten śliczny chłopczyk był katowany przez 2 i pőł roku czy nikt nie miał tyle odwagi i serca żeby się wtrącić ............. a
|
Zgłoś SPAM
|
(*)
|
Oscarek chodzil z otwartym złamaniem przez rok , miał także stare pękniecie czaszki z krwiakiem, przypalali go żelazkiem , wkldali rece do pieca wybili żeby.
Boże miał cztery latka
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Czytalam artykul o Oskarku ze strony "Wizaz",nie da sie tego pojac po ludzku.Te wybijane zeby,codzinne tortury.Horror to slabe slowo aby to opisac.Jednak historia Danielka wstrzasnela mna do szpiku kosci.Nigdy wczesniej tak nie cierpialam , nie plakalam nad cudzym dzieckiem,Danielka nie zapomne nigdy,zostawil we minie trwaly slad,rane.Mysle o nim zaraz po przebudzeniu i przed zasnieciem.Stal sie moim synkiem,ktorego nie ma.To tak boli.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|