|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 393288
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Alicja
|
Nie mam słów na to co czuje...DanieLku tak chciałabym Cię przytulic.To może juz choroba ale wyobrażam sobie ze mój synek to Ty...mam nadzieje ze niczego mu nie brakuje bo przelewam miłość do Ciebie na mojego ukochanego syna i pamiętam również o innych biednych dzieciach katowanych przez tych którzy mieli ich chronić przed całym złem tego świata.
|
Zgłoś SPAM
Jolanta
|
Historia Danielka jest jak niegojaca sie rana ...jakby powolutku sie zagajala po czym znowu sie otwiera, krwawi....i strasznie boli.
|
Zgłoś SPAM
|
Marta
|
Tak, mnie także, Robercie. Lubię marzyć, ze Danielek znajduje normalny dom, z dobrymi ludźmi i przeżywa NORMALNE dzieciństwo...
|
Zgłoś SPAM
Robert B
|
Jak do Ciebie na strone wchodzę synku, to coś mi sie robi. Przypadkowo znalazłem, przeczytałem rozpiskę z przedszkola ile dni Ciebie nie było. Masakra byłeś najprawdopodobniej wtedy bity, lub bali się Ciebie puścić do przedszkola.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Msza juz zamowiona kochanie na 18 lutego , w moim kosciolku.Zapraszam Cie skarbie...bardzo daleko masz do mnie ale wiem , ze i tak bedziesz, bo dla Ciebie juz ani czas ani odleglosc nie istnieje. Z pewnoscia bede czula Twoja obecnosc....Danielku wprowadzasz minie do swiata ,ktorego nie znam,swiata duchowego,irracjonalnego,swiata zadumy nad przemijaniem , smiercia, a jednoczesnie swiata radosci, bo przeciez smierc jest tylko progiem, zrzuceniem szat(pozbyciem sie ciala).
|
Zgłoś SPAM
|
Robert B
|
Ojej przepraszam synek moj ma na imię Pawelek. Jak patrze na Pawła widze Daniela i na odwrót
|
Zgłoś SPAM
|
Marta
|
To nie ja słyszałam słowa Danielka, ale wierzę mocno, że teraz jest Mu dobrze.....
|
Zgłoś SPAM
|
Alicja
|
Jaki Pawełek Robercie?
|
Zgłoś SPAM
|
Robert B
|
Wierzę w to ze Pawełek jest szczęśliwy teraz. Mimo to czuję rozpacz że nie poznał życia na ziemi Jolanto.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Marto(nie jestem pewna czy to Ty ) slyszlas Danielka, ktory mowil Ci , "nie placz jestem szczesliwy".Ja doswiadczylam czegos podobnego, myslac o Danielku...uslyszalam Go w mojej glowie, w moich myslach, bylo to tak silne i wstrzasajace przezycie, ze prawie zaczelam krzyczec i pytac sie :"kto to ? kto to mowi" , bylam przerazona tak, ze glos po paru zdaniach zamilkl.Nie wiem co Danielak mowil,bo bylam zbyt przerazona zeby zrozumiec jego slowa.Zdazylo mi sie to pierwszy raz w zyciu i jedyny.Wierze w zycie po smierci i w swiat w innym wymiarze, zreszta sa na to tysiace swiadect.Moja ciocia regularnie rozmawia ze swoim mezem, ktory zmarl 3 lata temu...Oczywiscie nie kazdemu jest dany taki dar kontaktu z innym swiatem.Moj wujek mowi do cioci, "ze po drugiej stronie jest tak cudownie,ze jakby wiedzial, to by chcial juz dawno temu umrzec".Stad wierze w swiadectwo osoby , ktora slyszala slowa Danielka, ktory mowil, ze jest szczesliwy.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|