|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 393344
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Grażyna z Torunia
(bliska sercem)
|
Panie Macieju, dziękujemy za odwagę, serce dla malutkiego, bohaterskiego Danielka i pisanie prawdy, oby było więcej takich ludzi. Szkoda, że mordercy: Renata K. i Jan L. ponieśli tak niewspółmiernie niską karę do popełnionego bestialstwa. Ci zwyrodnialcy nie zasługują na miano człowieka i należy im o tym przypominać.
|
Zgłoś SPAM
|
Monika
|
Panie Kijowski to my dziekujemy, że dzięki Panu wszyscy wiemy o Danielku i o nim pamietamy. To dzieki Panu życie morderczyni i ojca Danielka stało się bardziej uciążliwe. Choć według mnie kara jaka ich spotkała jest minimalna w porównaniu z tym co biedny Danielek wycierpiał . To dzięki Panu zainteresowałam sie losami biednych skatowanych dzieci i codziennie o nich pamietam. Daniel Litwiniuk Bartuś Kwiatkowski Daniel Pełka Szymonek z Bedzina Gabryś z Morąga Dziekuję
|
Zgłoś SPAM
|
Maciej Kijowski
|
To ja pisałem w "Faktach i Mitach" o śmierci Danielka. To o mnie pisał Cezary Łazarewicz w artykule "Mściciel z Google'a", który ukazał się w wp.pl i w "Angorze". Bardzo dziękuję wszystkim Państwu za obecność na tej stronie, za pamięć o niewinnej ofierze, bezkarnej morderczyni i współwinnym tragedii ojcu. Maciej Kijowski
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Zadnego dziecka nie zabila bo go nie miala....a 10 lat paki to za milosc do ojczyzny dostala.Moze to forma terapi-autosugestia powtarzana latami dala takie "owoce",ze zaczela sama w to wierzyc,ze nikogo nie zabila,ze nie bylo zadnego dziecka.Pewnie Litwiniuka,ojca Danielka,tez nigdy nie znala.
|
Zgłoś SPAM
|
Alicja
|
Boże czemu na to pozwoliłes...jak weselsze byłoby moje życie dzisiaj...a tak to serce mi krwawi z żalu nad Danielkiem
|
Zgłoś SPAM
Lidka
|
renatka w zeszycie swojego ucznia napisała "Znęca się nad słabszym kolegą . Sadysta." - łatwo przychodzi jej osądzanie innych. Niewinne dziecko też rozliczała za najmniejsze przewinienie. Najsurowiej karała za kłamstwo a sama zapytana o sprawę Danielka bezczelnie kłamie, że to nie ona i na dodatek, że nie mogła zamęczyć żadnego dziecka bo go nigdy nie miała. Szkoda, że ustalając zasady dla innych sama nie stosuje ich w swoim życiu. To dopiero obłuda. Danielek musiał w milczeniu przyjmować swoją karę a sama nawet nie umie się przyznać do tego co zrobiła. Czy sama też nie powinna umieć godnie przyjąć kary tak jak wymagała tego od dziecka?
|
Zgłoś SPAM
|
teresa twardowska
|
Kochani, proszę nie podawać pełnych danych osób, winnych śmierci Danielka .Poprzednia strona została przez to zlikwidowana..
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Kat Danielka mial plecy,nie trzeba byc prorokiem ani jasnowidzem aby to wiedziec,morderczyni-kat,z grudziackiego pierdla mianowana do funkcji eksperta MEN....dalela droga,ale dla wybranych calkiem krotka.Kat-katechetka-morderca w jednej osobie.Pewnie w innym kraju 34 lata temu machalaby nozkami na szubienicy.
|
Zgłoś SPAM
Ania
|
Dla mnie Żoliborz stał się ponurym miejscem, a zanim poznałam historie Danielka był piękną dzielnicą. Nie jestem w stanie spokojnie przejechać koło placu Inwalidów... Ta historia zostanie ze mną na zawsze. Renata Krzymuska powinna zostać ponownie osądzona.
|
Zgłoś SPAM
|
Agnieszka
|
Alicja, calkowicie zgadzam sie z tym co napisalas. Czytajac reportaz p.Szczygla i wywiad z nim po opublikowaniu "Sliczny i Posluszny" mialam wrazenie , ze ofiara jest Renatka a nie Danielek...Ostatnio przeczytalam "Padlo na pana" i...lepiej chyba zebym tego nie robila... Szacunek dla Pana Macieja Kijowkiego!
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|