|
♥ Emil Lewandowski ♥
* 28.01.1994 + 23.05.2012
Miejsce pochówku: Płock , cmentarz katolicki, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 280051
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Po człowieku zostają nie tylko trzy daty: narodzin, ślubu oraz śmierci, ale także pamięć. I właśnie dlatego Ci, którzy umarli, wciąż jeszcze żyją. ...........( ...........(,) .........|::::::|... * .........|::::::|./¸.¤.˜¨ ˜“¨˜“ª¤.¸::::|/¸.¤ª“¨˜“¨* ª“˜¨“¨˜“%¤ª“˜¨¨˜“¨…* ____EMILKU____ Bezruch oczu, ostatni oddech, bezgraniczna cisza... ŚMIERĆ.
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Co sprawiło Boże, że nam Go zabrałeś. Tak przecież chciał żyć a Ty Mu nie dałeś. Czemu los okrutny, rani nas tak srodze. Zabiera nam dziecko, zostawia nas w trwodze. Przecież Go kochamy, chcemy by był z nami. Ale już go niema, twymi decyzjami. Choć ciężko na sercu, a dusza w głos krzyczy. Godzimy się z Twą wolą, w bólu i goryczy. Przytul nas do serca, otocz swą miłością. niech serce nie krwawi, nie płacze słabością. Powiedz że niedługo, będzie żył znów z nami. Po tamtej stronie, za twymi bramami... ???? .....................) ....................(') ...................((')) ..................((('))) .................((((')))) _____▒░❇♥❇▒░ ŚWIATEŁKO PAMIĘCI _____▒░❇♥❇▒░ WRAZ Z MODLITWĄ DLA _____▒░❇♥❇▒░ CIEBIE KAROLKU _____▒░❇♥❇▒░ NIECH ZAWSZE SIĘ TLI ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Jej niespokojne spojrzenie Chorego syna osłania, Który nie ma już sił Ze śmiercią walczyć. Gdyby tylko mogła, Swoje życie oddałaby, Aby on mógł żyć - I być duszą jej serca. Jej każdy drobny ruch mówi: Synku, kocham ciebie, Synku, nie odchodź, Synku, nie zostawiaj matki. - Mamusiu, nie płacz! Nie mam już siły W sobie życia zatrzymać, Nie mam siły pozostać. - Mamusiu, nie płacz! Wiem, że umieram - Zawsze z tobą będę. Zawsze będziesz o mnie pamiętać. - Mamusiu, nie płacz! Już niedługo będziemy razem. Tam nie ma śmierci i chorób - Tam jest miłość i radość. Ks. Lucjan Szczepaniak ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ____ANIOŁECZKU____ czasem dopiero akceptacja pożegnania pozwala nam zamknąć pewien rozdział życia... ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Ostatnia droga, choć nie na własnych nogach Sen wieczny bez snów Na martwym ciele żywych kwiatów pęk Przez łzy kilka niewyraźnych słów Nieprzespana noc, niewyspany dzień Ostatnie pożegnanie - bez podania ręki Nowy nagrobek, kolejny znicz - strażnik pamięci . ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ___ANIOŁECZKU____A miłość na śmierć nie umiera, Będziesz teraz z Nieba wysyłał nam miłość . Będziesz dla nas Aniołem, którego Pan zabrał do siebie. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─
|
Zgłoś SPAM
|
mama Aniołka Igusi B
|
Emilku kochany, tak długo tu mnie nie było.... Codziennie pamiętam o Tobie oraz o Twoich bliskich... Mam Was głęboko w sercu i codziennie myślę i modlę się o Wasz spokój duchowy i dalsze życie... Twoje w wieczności, a bliskich tu na ziemi.... Dziękuje za pamięć o mojej Igusi i o mnie... To tak pomaga mi pomimo tylu codziennych moich problemów... DZIĘKUJĘ!!! I dla Ciebie światełko [((*))] Bliskich serdecznie pozdrawiam i przytulam... ♥
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Wszystko przemija, wszystko jest w ruchu, każda godzina jak garstka puchu. I ty, człowieku, ciągle się zmieniasz, rodzisz się, żyjesz, potem umierasz. Gdzie jest sens, gdzie jest cel, jaki kres życia? Boże - Ty to wiesz, więc mów, bo pytam, gdzie jest sens? Sensem jest miłość, celem Ty - Panie. Śmierć to nie nicość, lecz zmartwychwstanie. I po to człowiek został stworzony, żeby przez życie mógł być zbawiony ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ____ANIOŁECZKU____Ciche łkanie, krwiste morze łez płynące z wnętrza serca ludzi, którzy CIĘ kochali. Ile by dali, by móc przynajmniej pożegnać się. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Po co pytasz - Dlaczego I tak nikt nie odpowie Tak właśnie miało się zdarzyć tak miało się zdarzyć Tobie Dlaczego - pytać nie warto bo wciąż bez odpowiedzi Wszystko ma sens i choć trudno Musisz w to matko uwierzyć Wszystko ma sens i choć trudno Zrozumieć Ci sens cierpienia Musisz przyjąć, wyszeptać córeńko do zobaczenia. Do zobaczenia kochana Będę cierpliwie czekała. Będę nadał żyć tutaj, Tak jakbyś córeczko chciała. Będę wciąż dobra dla ludzi I będę się uśmiechać A Ty od czasu do czasu Pomachasz do mnie z daleka. do zobaczenia córeczko, do zobaczenia kochana Dziękuję Ci że jesteś choć teraz nie widziana. ═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ____ANIOŁECZKU,DLACZEGO TAK NAGLE ODSZEDŁEŚ????? ═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ Jesteśmy niczym pyłek unoszony na wietrze.Nigdy nie wiadomo dokąd nas zaniesie.Na czyjej drodze osiądziemy. Ważne jest,aby zasłużyć na pozostanie w ludzkich sercach na zawsze. Żyjmy tak,aby wspominano nas z tęsknotą. ═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ŻYCZĘ NA NADCHODZĄCY TYDZIEŃ WSZYSTKIEGO DOBREGO
|
Zgłoś SPAM
|
mama Romana Ch
|
BEZ WAS , TRACIMY SIŁY...
SAMOTNOŚĆ KRĄŻY WE KRWI...
TĘSKNOTA JAK POWIETRZE...JEST WSZĘDZIE...
RADOŚĆ ZAMKNĘŁA DRZWI...
BEZ WAS JESTEŚMY PUSTKĄ.
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Zadzwoniłam do Ciebie wczoraj Zadzwoniłam do Ciebie wieczorem Czemu milczysz i do mnie nie dzwonisz Czy telefon ode mnie nie w porę Tak cichutko do mnie mówiłeś tak cichutko: „ przyjadę w niedzielę” A niedziela już prawie się kończy Ciebie nie ma i smutku tak wiele.. Zadzwoniłam do Ciebie wczoraj i czekałam że cud się wydarzy że Cię może puszczą na chwilę lecz nie spełnia Bóg takich marzeń Telefonów ze snów i umów że spotkamy się zaraz w niedzielę Bóg nie spełnia takich obietnic nikt nie wraca gdzie majowa zieleń Nikt nie wraca na tę stronę tęczy kto przekroczył ostatnią granicę a Bóg z sobie wiadomych powodów nie chce spełniać nam takich życzeń.. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ____EMILKU____Dziś wiatr wieje smutkiem. Słyszysz ten szum? Jakby płacz najcichszych gwiazd... Chcę to przespać, przeczekać. nie musieć Cię żegnać NIGDY!!!! ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
W ostatnim dniu życie, gdy słońce zajdzie już na zawsze, a ja wchodzić będę w noc śmierci, chcę powiedzieć: Wszystko jest dobre. Wszystko jest w porządku. Nie jestem martwy. Idę jedynie na drugi brzeg. Życie się zmienia. Ono będzie pełniejsze, intensywniejsze, nieograniczone. Nie będzie już więcej ciemności i smutku. Tylko powiew boskiego życia, przez który zostanę łagodnie wchłonięty. Wszystko będzie światłem. Wszystko będzie miłością. Ziemia nie jest w stanie niczego mi uczynić. W Bogu spełnią się wszelkie marzenia. Mogę być tylko wdzięczny. Moje szczęście jest pełne. Żyję. Jestem spokojny, ponieważ znajduję się w ramionach nieskończonego miłującego Boga. ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ ____EMILKU____Smutek nie odchodzi sam... to JA muszę go pożegnać, pozwolić mu odejść... ale czy ja chcę pozwolić mu odejść?Skoro Ciebie nie ma!!!! ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕ڿڰۣڿڿڰۣ◕
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|