|
♥ KAZIMIERZ JANNASZ ♥
* 05.11.1914 + 14.09.2012
Miejsce pochówku: Warszawa, cm. Wolski, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 421090
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Zofia Kwiatkowska
|
♥Tęsknota i miłość za Wami towarzyszyć będzie nam do końca naszych dni na ziemi.♥
|
Zgłoś SPAM
|
Hanka T.
|
__(
__))
__(())
_((()))
_((()))
[╣██╠]
[╣██╠] _ (¯`v´¯)
[╣██╠] _(¯`(♥)´¯)
[╣██╠] _ (_.^._)
Boże, Miłosierny Panie, daj duszom miejsce w niebie,
błogosławiony pokój i jasność Twojego światła.
|
Zgłoś SPAM
|
Hanka T.
|
````(
````((
```((,))
``[(¯✿¯)] SŁOWA NIGDY NIE ODDADZĄ
``[(¯✿¯)] W PEŁNI TEGO CO CZUJE SERCE.
``[(¯✿¯)]
|
Zgłoś SPAM
|
URSZULA
|
MIŁOŚĆ NA ŚMIERĆ NIE UMIERA To tak trudno wytłumaczyć... że się kogoś nie zobaczy... Że już koniec...że nie wróci... że nikt tego nie odwróci... Pozostały nam wspomnienia... smutek w sercu...łza na twarzy... Której nikt nie zauważy... i modlitwa co wciąż łączy... Miłość...która się nie kończy PANIE KAZIMIERZU ZAPALAM ŚWIATEŁKO PAMIĘCI Z MODLITWĄ
|
Zgłoś SPAM
|
Zofia Kwiatkowska
|
♥ TĘSKNOTY NIGDY SIĘ NIE WYZBĘDZIEMY......
POWRACA CO DZIEŃ Z CHWILĄ PRZEBUDZENIA, A KOŃCZY WRAZ Z ZAŚNIĘCIEM.....
I TAK BĘDZIE DO KOŃCA NASZYCH DNI...♥
|
Zgłoś SPAM
|
URSZULA
|
MIŁOŚĆ NA ŚMIERĆ NIE UMIERA +`WIECZNE SPOCZYWANIE ++`RACZ DAĆ IM PANIE +++`A ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA ++++`NIECHAJ IM ŚWIECI +++++`NA WIEKI WIEKÓW +++++++`AMEN PANIE KAZIMIERZU ZAPALAM ŚWIATEŁKO PAMIĘCI Z MODLITWĄ
|
Zgłoś SPAM
|
Zofia Kwiatkowska
|
✿ MILIONY TĘCZOWYCH ŚWIATEŁEK
NIECH ZNACZY DROGĘ DO NIEBA
MODLITWĘ Z GŁĘBI MOJEGO SERCA
NIECH WAM SKOWRONEK ZAŚPIEWA
A WY ŚPIJCIE W WIECZNEJ SZCZĘŚLIWOŚCI....✿
|
Zgłoś SPAM
|
Wojtek bliski Eweliny Skw.
|
"Moi Kochani dobranoc.
Dobrze jest-cóż Boska Moc
czyni z nami.
Dziękuje Wam za Wasza wierność.
Jezus woła mnie na Wieczność."
Panie Kazimierzu, spoczywaj w ciszy i pokoju.:(*)(*)(*)(*)(*)
|
Zgłoś SPAM
|
Hanka T.
|
¸.•♥
•.¸¸.•`
♥¸.•´ ¸.•´¨)
«´¨ •.¸¸.•´¨`»♥ MOJE WSPOMNIENIE
(¸.•` ♥ DROGI PANIE KAZIMIERZU
♥«´¨•¸•¨`»♥
|
Zgłoś SPAM
|
URSZULA
|
MIŁOŚĆ NA ŚMIERĆ NIE UMIERA Łzy pamięci cicho płyną po policzkach Serce płacze znów tęsknotą co wciąż boli Cicha rozpacz pomieszana z ich obrazem Znów się budzi - niezależna od mej woli. PANIE KAZIMIERZU PAMIĘTAM
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|