|
Krzysztof Rzepecki
* 06.01.1986 + 12.03.2010
Miejsce pochówku: Cmentarz przy kościele Św.Katarzyny- Warszawa- Służew Ul.Fosa17
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 505467
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Jolanta Szydłowska-Jucha
(mama Anetki)
|
Przestańcie szlochać moi Kochani, przecież Ja jestem cały czas z Wami; Jestem nadzieją,wiarą,miłością, Nie chce być smutkiem,Chce być radością. Spróbujcie dostrzec Mnie prawie wszędzie, Choć jestem daleko i bujam w obłokach, Cierpię gdy widzę twarz , która szlocha; Chcę byście byli dla Mnie szczęśliwi Tak jak Ja , gdy byłem tu z Wami żywy. To dla Mnie ważne, jak dla Was Ja, By już nie spadła żadna łza..... Być może miną miesiące,lata lecz kiedyś przyjdzie właśnie ta data.... Ten dzień szczególny , i tak właśnie się stanie, Wyjdę na przeciw Wam,na spotkanie...; Dopiero wtedy Mnie zrozumiecie,że tu jest lepiej,niż tam na świecie, Dopiero wtedy będziecie wiedzieć, Jak Mnie cudownie jest teraz - w niebie; Tu jest bajeczny dom Boga Ojca, Rzeki miłości płynące bez końca. Jestem szczęśliwy..... Żyję wiecznie, w świecie radości i wielkiej.. ..cudownej Bożej miłości. Piszę do naszych rodzin,by nikt z Nich nigdy już nie zbłądził... Czynem,myślami,brakiem wiary; Każdy z Was,mały,młody czy stary Musi pamiętać do końca życia, że ,ma swoją drogę do przebycia, Dłuższą, krótszą ,nie ma jednakowej... ...ale dopiero na końcu jej powie : "Przepraszam Cię dziecko Moje kochane, przeze Mnie miałeś serce złamane, bo gdy zwątpiłem i nie wierzyłem, tym wiele smutków Ci przysporzyłem" Dlatego właśnie Moi Kochani, Musicie wierzyć dniami , nocami; Że jest Mi wspaniale,jestem szczęśliwy, lecz tylko wtedy gdy Wy wszyscy żywi, Wierzycie głęboko w Nasze życie wieczne I pozwalacie Nam czuć się tu bezpiecznie. Wy kochacie Nas,a My Was kochamy; musicie uwierzyć, bo My tu czekamy.....!!!
|
Zgłoś SPAM
|
Jedna z Mam aniołka
|
Ty Krzysztofie śpij słodko .... bardzo mi przykro że muszę to tutaj napisać ale czytam wpisy i nie wiem czy jest to miejsce poświęcone wyłącznie Krzysztofowi i jego rodzinie czy kobiecie która wyżala się na stronach zmarłych o swoim ciężkim życiu i zakłóca spokój , nie tylko wypisuje to u pani syna. Powinna współczuć rodzinie a nie oczekiwać współczucia od pani . Jeszcze raz bardzo przepraszam za ten wpis .
|
Zgłoś SPAM
|
BARBARA
|
Wszystko na świecie ma swe przeznaczenie, Lecz jedno pozostaje na zawsze... wspomnienie.
|
Zgłoś SPAM
|
Mama śp.Areczka Połchowskiego
|
"Rozłąka jest naszym losem, spotkanie naszą nadzieją"(*)
|
Zgłoś SPAM
|
mama Krzysia Bonawenturskiego [*]
|
12-03-2011 Płynące z serca wyrazy współczucia dla Rodziców. Łączę się w bólu ...
|
Zgłoś SPAM
|
Nieznajoma
|
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. J. Twardowski
|
Zgłoś SPAM
|
...
(Nieznajoma)
|
Wiem, że to bardzo trudny dzień i jest tak bardzo ciężko...serdecznie współczuję i chciałabym ująć trochę bólu....wiem także, że to niemożliwe, ale może te parę słów choć na chwilę wleje w Wasze serca troszeczkę ciepła, że ludzie rozumieją ten ból...
|
Zgłoś SPAM
|
Rodzice ś.p. Filipa
(Rodzina Osierocenych Rodziców)
|
Kochani, słowa jedynie z bardzo dużym przybliżeniem są w stanie oddać to co w duszy KOŁATA. Łzy spływają po policzkach same, niosąc ze sobą piekącą tęsknotę i ból. Mamy jednak w sobie wiarę, że to nie koniec. Ufamy Bogu, że nas nie zawiedzie. W modlitwie naszej pamiętamy o Waszym Skarbie, wspieramy Was myślą i tulimy mocno. Musimy się trzymać dzielnie - dla naszych chłopaków.
|
Zgłoś SPAM
|
ciocia śp. Łukasza Cyl
|
Są łzy, co jak ogień palą, Są serca, które się nigdy nie żalą, Są winy, na które nie ma sędziego, Więc kiedy płaczę, nie pytaj, dlaczego ...
|
Zgłoś SPAM
mama Sebastiana Waręckiego
|
,,I jak się modlic mam do Ciebie Panie-kiedys mi zabrał moje miłowanie-Ijak mam nie miec zadnych wątpliwosci-kiedys pozbawił mnie całej radosci- I jak mam silną byc , jak wierzyc..pokaz mi Panie jak to wszystko przezyc... Pokaz mi Panie jak mam wyjsc do ludzi jak sie z cierpienia na nowo obudzic Pokaz mi Panie... podaj Swoją dloń I moje dziecko w Swoim Raju CHROŃ,,
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|