|
Łukasz Młot
* 10.04.1988 + 08.09.2011
Miejsce pochówku: Józefów, woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 209016
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Mama śp. Wiesia i Roberta Walas
|
Utulone snem wieczystym
Spoczywają tu w ciszy serca
Z serc wyrwane, w których
Na zawsze ból zostanie.
|
Zgłoś SPAM
|
mama Śp. Adama Rybarczyka
|
Śmierć zdusiła iskry życia, które miały wnet zapłonąć. Ona przyszła niespodzianie, nakazała nam zatonąć. W morzu łez i w morzu smutku ból wylała, Skradła radość, dała rozpacz, cios zadała. Za wcześnie i za szybko, i zbyt nagle to się stało. On był,snuł plany, a jego życie się urwało. Swoich bliskich i przyjaciół kochać chciał. Każdy dzień i każdą noc przed sobą miał.
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki Hochenzy
|
Śpij, nocą śnij Niech zły sen Cię nigdy więcej nie obudzi Teraz śpij Niech dobry Bóg Zawsze cię za rękę trzyma Kiedy ciemny wiatr Porywa spokój Siejąc smutek i zwątpienie Pamiętaj, że Jak na deszczu łza Cały ten świat nie znaczy nic a nic...
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki Hochenzy
|
"...To co dał nam świat niespodzianie zabrał los.........
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki Hochenzy
|
Są wspomnienia, które nigdy nie odejdą
Są rany, które się nigdy nie zabliźnią.
Są ślady łez, które nigdy nie wyschną.
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki Hochenzy
|
"Serca przepełnione miłością nigdy daleko od siebie nie odejdą"
( Ellen White )
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki Hochenzy
|
W pamięci zostaja
Zywe obrazy
A w sercu nadzieii płomien
Chwile,ktore tak bardzo zatrzymac bym chciała...
Jak fale odpłynęły gdzies w dal
Kiedys znow sie spotkamy....
|
Zgłoś SPAM
|
barbara dudek
|
Jak dalej żyć…
Nasz świat się otoczył ciemnością, Ból serca ukrywa się w cieniu, I oczy już patrzeć nie mogą, Jak łka ...jak pogrąża w cierpieniu. Uśmiechu cień w smutku zastyga, Łza gorzka się toczy po twarzy. Dlaczego to życie tak trudne, Dlaczego nie można już marzyć….
|
Zgłoś SPAM
|
mama
|
Jesteś moim kochanym synkiem ......nigdy o Tobie nie zapomnę .....KOCHAM CIĘ SYNKU I TESKNIĘ OGROMNIE ......
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki Hochenzy
|
„A ja Ci dzisiaj Moje Dziecko Przyniosę kwiaty najpiękniejsze A ja Cię dzisiaj Moje Dziecko utulę w myślach skromnym wierszem. A ja dziś światło Ci zapalę I kołysankę cicho zaśpiewam I chociaż poczta nie dochodzi Mój śpiew doleci dziś do nieba a ja Ci dzisiaj Moje Słońce Przyniosę swoje serce w darze Serce zranione, obolałe Bez oczekiwań i bez marzeń.”
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|