Oskarek Małgorzaciak

Oskarku Kochany codziennie patrzę na swojego synusia i myślę o Tobie! Codziennie w dzień i w nocy, raz mi się przysniles, że grób jest zimny.. mam nadzieję, że to tylko wytwór mojej wyobraźni. Aniele tak bardzo chciałabym Ci pomóc, tyle ludzi Cię żegnalo, gdzie byli kiedy cierpiales. Wierzę, że tam jest Ci juz cudownie. Ludzie, którzy pozbawli Cię życia nawet nie powinni być w więzieniu. Musi ich spotkac gorsza kara. Anioleczku jestes na zawsze w naszych serduszkach wraz z innymi anioleczkami. Nigdy nie zapomnimy, nigdy! Będziesz zawsze w moim sercu!

czy ktos moze mi wytłumaczyć jak dojść do grobu Oskara?

Kocham Cię moje kochane maleństwo.

Zabrałeś radość i nadzieję,
Zostawiłeś smutek i tęsknotę.
Odszedłeś.

Kochane Dziecko, Oskarku.... Byłeś tak pięknym chłopczykiem....Gdybym tylko była wtedy blisko, gdybym tylko mogła ma czas poznać Twój los i zabrać Cię do mojego domu... Postarałabym się ukoić Twój ból, odegnać z główki pamięć o codziennej walce o życie....Przytulałabym i głaskała, chodzilibyśmy na lody i plac zabaw, pojechalibyśmy na wakacje....Mógłbyś spokojnie dorastać, bawić się i uczyć, nigdy nie chodziłbyś głodny.... Byłbyś teraz już dorosły. Gdzie zniknęła miłość pana Marka? Dlaczego pozwolił Cię krzywdzić?? Dlaczego ci wszyscy co tłumnie przyszli Cię pożegnać na cmentarzu, nie chcieli widzieć Twej krzywdy i pomóc Ci za życia... Przecież wielu ludzi mieszkało w sąsiedztwie i na pewno widzieli Twój ból, a nic nie zrobili, żeby Ci pomóc... Jak mogą dalej spokojnie żyć, tak jak i rodzina Twego kata, oni to przecież widzieli i nie zrobili nic.... Dlaczego Twoja matka była tak okrutna.... Tyle jest pytań „dlaczego?” a wystarczyłby jeden człowiek, który chciałby widzieć wtedy Twój ból i wyrwać Cię z tej matni.... Nie miałeś tego szczęścia Malutki. Zostaniesz już na zawsze w moim sercu, Twój ból wrył się w nie głęboko....Już tyle dni on mnie budzi i mówi dobranoc.... Miałeś twarzyczkę mego najmłodszego synka, a oczy mojej córki... Śpij spokojnie Maluszku ❤️❤️ Stój jak Anioł na straży spokoju innych maluszków, aby nikt nie krzywdził ich jak Ciebie ❤️❤️

Odpoczywaj w pokoju Maluszku. W tak okrutny sposób zgasło Twoje życie Promyczku.

Panie Boże gdybym wiedział co tam się działo przez te miesiące to przyjechałbym i zabrał Cię aniołku od nich. Zostałbyś moim czwartym synkiem. Wyrósłbyś na silnego, mądrego i twardego mężczyzne. Życie Cię zmusiło byś takim był już w wieku 3-4 latek. I ta Twoja ostatnia noc gdy konałeś... Spij :((( :*

Nawet nie wiem co napisac, jakie slowa opisalyby czyny tych "ludzi". Od kilku dni po przeczytaniu artykulu nie moge przestac o tym myslec.....chcialabym cofnac czas i nie musiec czytac co przezyl ten chlopczyk w swoim krociutkim zyciu....

Odleciał aniołek do nieba. Tam nie spotka na swojej nowej drodze takiego zła. Śpij bez strachu kochany

Jest tylu dobrych ludzi, którzy czekają na dziecko, a Twoja dusza musiała trafić w ręce tak okrutnych ludzi. śpij już bez bólu i głodu.