|
Przemysław Jakubczyk
* 17.01.1990 + 17.09.2012
Miejsce pochówku: Cmentarz przy parafii w Bielsku-Białej Komorowicach, woj. śląskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 227454
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Daria wnuczka ś.p. Jana Cajdlera
(nieznajoma)
|
Pokój dla Twej duszy Przemku, musiałeś być Panu bardzo potrzebny,że tak wcześnie Cię zabrał do siebie... Czuwaj nad swymi najbliższymi.Rodzicom składam wyrazy współczucia i życzę siły w tych najtrudniejszych momentach...
|
Zgłoś SPAM
|
Mama Martynki
|
całym sercem jestem z Wami - niestety rozumiem ten ból
Mama Martynki 17.01.1990-03.12.2009
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Zamykam oczy i boję się je otworzyć , bo wiem że jak to zrobie , to znowu znajdę się w świecie, którego tak sie boję , w świecie w którym wszystko jest takie same .. i bez Ciebie JARECZKU ................) ...............((... ..............)*(.... .............(,♥,).... ..........__.♥ __... ........(__♥♥___)... ........(____♥♥_)...TWOJEJ PAMIĘCI PRZEMKU ...BEDĘ CZEKAĆ NA GRANICY SNÓW I MARZEŃ, GDZIE NIEBO Z ZIEMIĄ SIĘ ŁĄCZY. GDZIE MIŁOŚĆ WYBIJA RYTM,KSIĘŻYC SŁOŃCE CAŁUJE. ...BĘDĘ CZEKAĆ Z PARUJĄCYM KUBKIEM PEŁNYM MIŁOŚCI...
|
Zgłoś SPAM
|
Sabina Leja
(Przyjaciel)
|
W daleką podróż zabrał Cię Bóg,
Jedną, jedyną nadzieję nam dając,
Że kiedyś przekroczą też niebios próg,
Ci, którzy tutaj w bólu zostają.
|
Zgłoś SPAM
|
Monika Sorbian - Stawiarska
|
Drodzy Rodzice! Wobec ciosu, który spadł na WAS, niełatwo znaleźć słowa pociechy. Można jedynie życzyć sił do zniesienia tego bólu, który tylko czas może złagodzić. Proszę przyjąć od naszej rodziny wyrazy najszczerszego współczucia.... Jedno pozostaje na zawsze .... wspomnienia...
|
Zgłoś SPAM
|
Piotr Jakubczyk
(ojciec)
|
Jedynego Syna zabrałeś nam, Boże, Największą boleść znosimy w pokorze I choć płaczemy łzami nieutulonymi, Bądź wola Twoja na niebie i na ziemi. Odpoczywa, złożył skronie Na jedwabnych mchach. Na pościeli miękkiej tonie W nieprzerwanych snach W leśnej ciszy odpoczywa Pośród wonnych tchnień. Paproć włosy mu pokrywa, Wkoło chłód i cień. Czarne świerki go kołyszą. Szepcząc tęskny śpiew. A motyle złote wiszą Na gałązkach drzew. Na ramionach mu zielony Rozpostarł się bluszcz I gwar ptasząt przytłumiony Dolatuje z puszcz.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|