Justynka Cuber

Jest taka miłość,która się nigdy nie kończy która z chwilą rozstania nie mija.... lecz nabiera na sile a ogrom jej zaskakuje samego Boga. To miłość rodziców do swego ukochanego dziecka... dziecka, które nie wiedzieć czemu odeszło przedwcześnie...

Czar prysł…
A wszystko zdawało się być takie niesamowite.. Myślami próbuję ogarnąć sens istnienia…
Lecz na próżno…
Załamuję ręce i nie chcę już nic…
Wszystko minęło… *..* (░)...*...* ..*..*..*./██....* .*.....*./███....* ...*...*/████..* *....*./█████\ ..*...{`______`}....*..* .*.././..◕. ...◕..*.._ ..*(....(__O__)....).... *..{........♥.....`-}...*- ..*..{..................}...*..* .......{........ ......}.....* .*....*..{............}....* ...*.....*..{......}....* *.....*....*•.¸_¸.•______ANIOŁECZKU Boże, daj mi pokorę, abym pogodziła się z rzeczami, których zmienić nie mogę, daj mi siłę, abym zmieniała rzeczy, które zmienić można i trzeba, i daj mi mądrość, abym mogła odróżnić jedne od drugich. ******************************************************************************************* http://youtu.be/25jvnikHXks___OGLĄDNIJ,MNIE SIĘ PODOBAŁO

Nic Miłości nie pokona...

Jest miejsce, dokąd listy nie dochodzą. Gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą. Tyle jest jeszcze pytań nie zadanych. I opowieści nie dopowiedzianych. W zimnym kamieniu śpią snem nieprzespanym. I może tęsknią za słonecznym ranem? Nie możemy odejść nie zamieniając słowa W ciszy, o której mówią,że grobowa. Nim wiatr ostatnie znicze pozagasza. Powiedzmy dziękuję, proszę i przepraszam. Jest miejsce dokąd listy nie dochodzą. Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

*..* (░)...*...* ..*..*..*./██\.....* .*.....*./███....* ...*...*/████..* *....*./█████\....*...* ..*...{`______`}....*..* .*.././..◕. ...◕..*.._ ..*(....(__O__)....).....>*< *..{........♥.....`-}...*- ..*..{..................}...*..* .......{........ ......}.....* .*....*..{............}....* ...*.....*..{......}....* *.....*....*•.¸_¸.•
SMUTNE ŚWIATEŁKO MIKOŁAJKOWE SERCE PŁACZE Choć morze łez wylane I smutek jest w nas Ty jesteś i zostaniesz W naszych sercach Na wieczny czas…

" Wracajcie do Bliskich
choćby wiatrem,
kroplą deszczu,
promykiem słońca...

napełnijcie Ich znów
radością ...
Waszego istnienia..."

To co przeżywamy po śmierci dzieci jest straszne… na pewno nie ma słów, które mogłyby wyrazić ból jaki czujemy. Wielu, nie może wyobrazić sobie tego co przeżywamy. Utrata dziecka, to wielka tragedia, zwłaszcza gdy odchodzi nagle.W zależności od tego, jak na to spojrzeć można mieć różną opinie na ten temat – w perspektywie wieczności to jedynie nikły ułamek lecz dla cierpienia każdy dzień to wieczność. Pamięć o zmarłym dziecku jest piękną rzeczą, zawsze będziesz pamiętać o nim, niezależnie od tego ile czasu upłynie. Jednak choć czujesz, że życie stanęło tamtego dnia, to jednak ono płynie dalej. Niektórzy maja inne jeszcze dzieci, które na pewno wiedzą, że je kochasz, ale chciałyby też, aby ich mama nie była taka smutna, aby żyła dalej. Wiedz też, że Twoje dziecko, które jest teraz po drugiej stronie, nie chce abyś z jej powodu tak cierpiała… Żadne dziecko nie chce aby z jego powodu cierpiał rodzic. Kochało Cię i zawsze będzie Cię kochać. Dobrze jednak, aby dać mu wreszcie odejść. Dać mu kontynuować swoje istnienie bez zmartwień o to, że cierpisz. Jego istnienie nie skończyło się z tamtym dniem, a Nasze cierpienie nie może przesłaniać Nam wszystkiego. Nie oceniajmy pochopnie Boga, chociaż przysporzył Nam On cierpienia i mnóstwo wylanych łez to jednak ma w tym swój plan. Chociaż ciężko go niekiedy dostrzec, to jednak jest w tym plan. Bóg Nam Go nie odebrał, gdyż jest i zawsze będzie z Tobą w pamięci i sercu. Pamiętajmy Go takiego jaki był, i wróćmy do życia. Swoją śmiercią nie chciał odebrać Nam Naszego życia, zróbmy to dla Niego, bo wiem, że możemy. ................) ...............(( ...............)*( ..............(,¦,) ...........__.¦.__ ___$$$___$$$___ __$$$$$_$$$$$__ __$$$$$$$$$$$_ ____$$$$$$$__ ______$$$__ _______$_ ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ANIOŁECZKU ✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿✿⊰♥⊱✿ Być matką to stracić prawo do wyłączności - serce matki zawsze podąża śladem dzieci. ✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿⊰♥⊱✿✿⊰♥⊱✿ Z POZDROWIENIAMI M.JARECZKA PYRSAKA

●●●●●●●●●●●●
Światełka do samego Nieba ...
(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)
pamiętajmy...(*)(*)(*),
bo pamiętać nam pozostało...(*)(*)(*)
******★★★♨♨♨♨♨★★★*****

… tak mijają dni bez Ciebie … … każdy dzień taki sam…. … bez Twojego radosnego głosu … … bez Twojego pogodnego uśmiechu … … bez Twojej radości i chęci życia … … bez CIEBIE, ANIOŁECZKU !!!!!!!!!!!!! …… Świat się pomylił !!!!!!!!!!!!!! ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ................) ...............(( ...............)*( ..............(,¦,) ...........__.¦.__ ___$$$___$$$___ __$$$$$_$$$$$__ __$$$$$$$$$$$_ ____$$$$$$$__ ______$$$__ _______$_ ŚWIATEŁKO PAMIĘCI ANIOŁECZKU MÓJ KOCHANY ZOSTAWIAM ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ________ŻAL_______ Idzie drogą Żal…skulony,otulony w szal .Pod płaszczem skrywa tęsknotę ,w kieszeni ukrywa zgryzotę…ale to na potem. Idąc tak drogą ciernistą,napotkał żal smutny ból. Zaszeptał szeptem ....nie patrz tak cierpiąco…
Skrzydłami przygarnął ból.I dalej poszedł. Żal otulił się szczelniej w szal, idąc w podartych kaloszach,w strugach deszczu, ociężale o cierpienie potknął się przy skale. Żal Cierpienie kirem otoczył z politowaniem objął w pół oddechem myśli zamroczył. Płaszcz rozłożył jak skrzydła i rzucił się w dół.

Na drodze krzyż zatrzymał mnie. Kazał mi żyć... Kazał mi trwać Justynko , idź w pokoju do Domu Ojca, tam ponad chmurami zawsze świeci słońce. Pokój Twojej Duszy. Tule Państwa do serca i z serca pozdrawiam.