|
Justynka Cuber
* 01.05.1987 + 07.01.2013
Miejsce pochówku: Rząska, woj. małopolskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 460756
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Jestem obolała... Nie mogę znieść bólu... Moja dusza cierpi... Więcej niż ciało... Najgorsze jednak jest to... Że nie mogę jej pomóc... Wszyscy są wokół mnie... Ale nic nie widzą... Oni też nie mogą nic zrobić... Aby moja dusza była spokojna... Tylko ja mogę ją uspokoić... Ale to będzie spokój wieczny... Bez cierpień i bólu... Ten spokój jest piękny... J nigdy się nie skończy... Tego mi trzeba... To będzie koniec... Wieczny spokój... Bo będę z Tobą mój kochany ANIOŁECZKU... _____⋱⋱(❤)⋰⋰ ______ ¯¯¯¯¯¯¯¯⋱⋱(❤)⋰⋰¯¯¯¯ Brak Ciebie jest bólem ciszy, ciężarem dziwnego oczekiwania. ____________ANIOŁECZKU___________ _____⋱⋱(❤)⋰⋰ ______ ¯¯¯¯¯¯¯¯⋱⋱(❤)⋰⋰¯¯¯¯
CHCIAŁAM PODZIĘKOWAĆ ZA MIŁE SŁOWA I PAMIĘC DLA JARECZKA,MAMY ANNY I BRATA RYSIA...
|
Zgłoś SPAM
|
rodzice śp Mateuszka Mazek
|
CZASEM ODCHODZĄ NASZE ANIOŁY
I NAGLE W MIEJSCU STAJE CZAS,
A Z NIMI CZĄSTKA NAS ODCHODZI,
WIELKI SMUTEK MARSZCZY TWARZ...
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
TAK MI SMUTNO I TAK MI SZARO BEZ CIEBIE ANIOŁECZKU KOCHANY..... ⋱⋱⋱─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─⋱⋱⋱⋱
"Przychodzisz ...gdy już nie słyszę Twoich kroków Nachylasz się nade mną i całujesz w czoło Potem siadasz przy łóżku i chwytasz moją dłoń Delikatnie ją głaszczesz szepcząc jak bardzo mnie kochasz Kiedy chce ci powiedzieć że ja też cię bardzo Kocham ...budzę się i znikasz Na stałe mieszkasz w moich snach ANIOŁECZKU.... ⋱⋱⋱─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─⋱⋱⋱⋱ ANIOŁECZKU, mam kolorowe sny, bo Ty jesteś w nich. ⋱⋱⋱─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─⋱⋱⋱⋱ ZAPALAM ŚWIATEŁKO ZA WCZORAJ I NA DZISIAJ ANIOŁECZKU <<<***>>>
|
Zgłoś SPAM
rodzice śp Mateuszka Mazek
|
Niegasnące
Światełko Pamięci
wraz z modlitwą.
...................................
இڿڰۣ`இڿڰۣ `இڿڰۣ
|
Zgłoś SPAM
|
rodzice śp Mateuszka Mazek
|
Żal i smutek zostawiłeś po Sobie,
ale i w pamięci miliony uśmiechów,
wspomnień i radość,że Byłeś....
Światełko pamięci Aniołku.
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Smutno, że: Nigdy już nie zobaczysz tego co widziałeś nie raz w swym krótkim życiu, Nigdy nie usłyszysz niczego co słyszałeś tak wiele razy, Nigdy nie poczujesz swym młodym sercem tego co mogłeś poczuć kiedy tylko zapragniesz. Gdy mi Cię brak dotykam Cię w myślach na chwilkę, koniuszkiem palca, lekko jak piórko zagubionego ptaka. Czasem szepnę Ci do ucha kilka słów na dobranoc tak cichych, że nie obudziłyby śpiącego Anioła. Nigdy nie pojmę dlaczego ODSZEDŁEŚ! Lecz gdy nadejdzie Wieczność stanę przed Tobą i wskażę Ci dobrą drogę. Wezmę w me delikatne dłonie wszystkie Twe smutki i żale. Wiem, że ty i tak przyjdziesz do mnie ze zdziwioną miną i wyszarpniesz je wszystkie jednym, wprawnym ruchem. Wiem, że za nic nie przyznasz się do goryczy smutków, Ty zawsze ukołysany radosnym uśmiechem Choć szyba, która nas dzieli to tylko kawałek szkła odrapanego przez kota stęsknionego za swym panem. Czasem chcę wtulić się w Ciebie jak w puchową kołdrę, Lecz wciąż zapominam, że dzielą nas dwa, różne światy Mój, pełen barw tęczy...i Twój, czarno-biały po drugiej stronie porysowanej szyby Otchłani! ******************************************************************************* ....ŻYCIE MA JEDNĄ ZASADĘ-CHCESZ CZY NIE MUSISZ DAWAĆ RADĘ.... I DAMY KOCHANI...... NIEDZIELNE ŚWIATEŁKO DLA CIEBIE ANIOŁECZKU.... ........) .......(,) ...)._'!/'_.) ..(,)(""""")(,) _'!/'_.♥._'!/_ (""""")...(""""") ...♥.........♥... *** JUSTYNKO *** ******************************** POZDRAWIAM SEDRECZNIE
|
Zgłoś SPAM
|
EWA BILICKA
|
Pada łza
Samotna, jedyna
Po policzku spływając
Bruzdy ślad smutny zostawia
Tęsknoty, wspomnień i żalu(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*.....
>
MOCNO PRZYTULAM DO SERCA TWOICH BLISKICH EWA
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Wśród obcych radości... Nie potrafię przejść obojętnie, wśród obcych radości, które dla Nich takie ulotne, Nie potrafię przejść bez łez, gdy zdaję sobie sprawę, że los nadal wyjawia mi swoją niechęć. Jak mam żyć, gdy w sercu znów ogromny lęk, Jak mam żyć, gdy radość puka do drzwi sąsiada? A ja wlepiłam oczy w judaszowe oczko, znów oblana lękiem, i gdzie zostaje tylko nadzieja. Gdy swobodnie usiadałam, a wieczór gwiazdami piękniał, chciałam z dala od obcych radości, uśmiechów, otoczyły mnie małe oczka, tak ich wiele, zdrowych, szczęśliwych…
Tyle ich w jednej rodzinie, radości, trosk dużych i małych, owiane welonem drobnych niepokojów…
Gdybym mogła dostać choć jeden mały okruszek…
I morzem zapachniało, morzem łez…
I spojrzenia, bo jak, bo dlaczego, taka młoda, tacy młodzi, płacze… Nie chcę nadziei, nie chcę oczekiwań, niepokojów, dajcie mi moje życie, dajcie mi moje sny! Ostatnia droga…
Ostatni zakręt, i zgasnę… Jak ugasić palenie, gdy złość i bunt się wzbiera, na podłość losu, na bezczelność przyszłych dni!? Dajcie mi oddech, nie chcę walczyć, z zamkniętymi oczami! Dajcie mi coś za darmo! Za darmo uśmiech, za darmo…
tyle tego na około, za darmo, wszędzie pełne serca, miłości… Bać się bać, Nie otwierać oczu…
******************************************** Nikomu nie udaje się przejść przez życie, nie nabawiwszy się przy tym blizn. /Mercedes Lackey/ *********************************************** Nigdy nie zapomnę najpiękniejszych dni Twego życia! Wracam do nich, ilekroć w Moim życiu wszystko zaczyna sie walić. ____SOBOTNIE ŚWIATEŁKO DLA CIEBIE JUSTYNKO____
|
Zgłoś SPAM
|
EWA BILICKA
|
Lzy spływaja po policzkach wolno jedna za druga, sa kroplami tesknoty duszy... Trudno jest zyc gdy w oczach ma sie lzy, wiszą jak kamien na różańcu codzienności. W niejeden dzień jasny Niejedną noc ciemną leja sie lzy niemocy, bo tak trudno powstrzymać łzy, gdy dotyk muszą zastąpić sny... Madry jest ten kto oprócz łez swoich łzy innych rozumie,bo krople lez mówią zrozumiałym językiem tylko do tego, którego oczy płakały. . .Gdzie jesteś ? serce szlocha w tęsknocie Gdzie jesteś? myśli błądzą szukając Ciebie Gdzie jesteś Pustka wypełniona ciszą(*)(*)(*)(*)(*)
|
Zgłoś SPAM
|
M.JARECZKA PYRSAKA
|
Są takie chwile w życiu, że , czuję się jakbym nie była w swojej skórze. Jakby rzecz działa się gdzieś obok, a impulsy z zewnętrznego świata docierały do mnie bardzo stłumione, jakby nie dotyczyły mnie…
Są takie chwile, że czuje się jakby ktoś wyjął mnie z mojego ciała i postawił obok, a ja spokojnie, przyglądałam się zdarzeniu, a ja niczym głucha nie słyszała co do mnie mówią, usta się poruszają, widać emocje, ja tylko patrzę…
Może to tylko sen? Może jawa? Może nic nie znaczące teraz słowa, może ktoś nadał zbyt wielkie znaczenie temu…
może, może inaczej to wszystko się potoczy, może zakładają najgorsze z nadzieją uda się przejść przez ten trudny czas? kto wie…
Zimna krew? Czy to objawy odarcia z uczuć, może zostałam już na zawsze ubrana w pelerynę znieczulicy, nie tylko dla innych, dla siebie, na los, na moje doświadczenia…
A może nie warto martwić się dziś tym, o czym można pomyśleć za jakiś czas…
Zresztą, czy my w ogóle mamy na cokolwiek wpływ? Ktoś inny ma? Los sam splata różne ścieżki, niezależnie, obok nas, czy chcemy czy nie, naszym jedynym zadaniem może być, dopasować się do otaczającej nas rzeczywistości, może być…
nie musi…
ale i tak będzie to miało wpływ na nasze jutro. ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ Po chwili wspomnienia, następuje chwila westchnienia. ______________ANIOŁECZKU_______________ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ ─═ڿڰۣڿ☻ڿڰۣڿ═─ BARDZO DZIĘKUJĘ ZA PIĘKNE WPISY DLA MOJEGO JARUNIA,ZA PAMIĘĆ I MODLITWĘ..... POZDRAWIAM CIEPLUTKO
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|