|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 393102
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Jolanta
|
Tez sie dziwie czemu Bog nie zniszczyl jeszcze tego swiata,swiata wyzysku,gdzie tyle lez, bolu , cierpienia...gdzie ludzie bogaca sie z prostytucji dzieci....ale On we wszystkim ma jakis cel, ktorego my niestety nie znamy.W smierci Danielka tez byl jakis cel,jaki? Ja tego nie wiem .Nasz Danielek jest juz szczesliwy po wieki,patrzy na nas,spotkamy Go po drugiej stronie.Polecam ksiazke ANNA "Swiadkowie bozego milosierdzia" cz.1 i 2 wyd.2004 rok.TAM WSZYSTKO JEST OPISANE.Czarno na bialym.Ksiazka ta dowodzi , ze po drugiej stronie istnieje zycie , a smierc tak naprawde nie istnieje, bo po smierci dalej istniejemy...Ta ksiazi powinny byc obowiazkowe dla kazdego katolika, bo jednak nikle mamy pojecie o tym co sie dzieje z czlowiekiem po smierci....
|
Zgłoś SPAM
|
m.
|
Ze względu na pamięć Danielka nie możemy prowadzić sporów i udowadniać swoich racji. Każdy ma prawo do wyrażania swoich opinii ale tak aby się wzajemnie nie ranić. Ja też szanuję Pani wybór ma Pani wolną wolę. Nie narzucam Pani swoich poglądów ale jesteśmy w kraju katolickim i Pani też nie może ranić czyiś uczuć. Naprawdę Danielek nie chce abyśmy się kłócili tylko żyli w zgodzie.
|
Zgłoś SPAM
|
m.
|
Do Pani Administratorki Joanny Kruszyńskiej proszę nie znieważać czyiś uczuć religijnych jeśli Pani nie wierzy to Pani sprawa ale nie będzie się Pani wyrażać o moim Bogu (i nie tylko moim) w sposób haniebny proszę usunąć swój wpis z wspomnień że Bóg ma kogoś w doopie. Tak się składa że Bóg dał człowiekowi wolną wolę i człowiek może robić co chce nawet zabić człowieka. Chciałabym żeby w końcu Bóg zainterweniował i uczynił koniec świata bo nie mogę patrzeć na ten parszywy świat. Po śmierci się Pani przekona jak jest naprawdę może Danielek Panią przybliży do Boga.
|
Zgłoś SPAM
|
Joanna Kruszynska
(Do M)
|
Dzisiaj ,a nawet wtedy kiedy osadzano Krzymuska byly JUZ inne zasady..
Daniel,znajde Cie,tylko sie nie boj!
|
Zgłoś SPAM
|
m.
|
Danielku pamiętamy o Tobie, bardzo mi smutno, że taki los Cię spotkał. Żałuję że Twa morderczyni nie dostała należytej kary za tą zbrodnię po prostu pochodziła z wpływowej prawniczej rodziny. W czasach PRL nie było sprawiedliwości dla ustawionych katów. Pewnie w więzieniu też miała wczasy. Boże proszę w końcu o sprawiedliwą i należną dla NIEJ KARĘ. Nie mogę przeżyć że sobie żyje jakby się nic nie stało i nie poczuwa się do winy. Do tego jest Bezczelną i Zarozumiałą Babą. Już ja się pomodlę aby sprawiedliwości stało się zadość.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Twoja smierc jest niegajaca sie rana,zagaja sie i znow otwiera,boli,krwawi...Danielku czemu mnie Twoja smierc i meka tak strasznie bola,wspolcierpie z Toba,niose Twoj krzyz.Dziecko moje utracone....a przeciez jestem Twoja prawie rowiesniczka.
|
Zgłoś SPAM
|
Marta
|
Tak bardzo żałuję, nie byłam w Warszawie 18. lutego, choć obiecywałam (nie mogłam przerwać terapii w szpitalu), chociaż tyle mogłabym dać os siebie Danielkowi. Nie wyobrażam sobie spotkania twarzą w twarz z tym potworem, nie umiałabym zachować opanowania... Kiedyś zapukam do tych drzwi i zapytam to babsko, DLACZEGO??? Tak dawno nie byłam tutaj, u Danielka, ale moja depresja bardzo się nasiliła.
|
Zgłoś SPAM
|
Małgosia
|
Pani Jolu, proszę pisać śmiało. Im nas więcej, tym lepiej! Bardzo panią rozumiem, bo mam podobne odczucia :( po tej historii nie potrafię żyć normalnie.
|
Zgłoś SPAM
|
Jolanta
|
Pani Malgosiu pozwoli pani,ze do pani napisze.Historia Danielka poruszyla mnie doglebnie,dziecko to stalo mi sie tak bliskie....tak bardzo bliskie.
|
Zgłoś SPAM
Małgosia
|
Pani Moniko proszę pisać, mój adres mailowy to [email protected]. Mogą pisać również psoby, które mają podobne oczucia, są z tym sami. Może jakieś pomysły, inicjatywy? Będę wdzięczna. Zróbmy coś razem!
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|