|
Krzysztof Rzepecki
* 06.01.1986 + 12.03.2010
Miejsce pochówku: Cmentarz przy kościele Św.Katarzyny- Warszawa- Służew Ul.Fosa17
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 498493
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Nie płacz więcej na moim grobie. Mi nic nie pomożesz a szkodzisz sama sobie. Gdybym mógł mówić to dałbym Ci radę. Ważną lub może najważniejszą. Nie żyj nigdy chwilą przeszłą lecz teraźniejszą. Nie całkiem umarłem wszak ptaki śpiewają. O duszach bez ciała co wiecznie kochają. To ja teraz jestem zmrokiem i świtem, Kwiatem co chłodną ziemię przebija. I księżyca srebrnym pyłem. Ciągle się odradzam i ciągle przemijam. Jestem tu z Tobą w tej chwili śpiewałem Gdy wiatr łagodnie szumiał. I nigdy byś więcej nie płakała Gdybyś tylko to rozumiała.
|
Zgłoś SPAM
|
mama Sebastiana Duszynskiego
|
"- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść.? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy.? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika"...
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Po stracie kogoś bliskiego w bólu jesteśmy sami! Nikt nie zrozumie tego: że rozpaczy umieramy! Wszystko co nas otacza, sens tracić zaczyna. W łzach utopieni rozpaczy, chęci do życia tracimy. Bo czym jest życie bez Ciebie?! Samotność: – nie chcę tak żyć! Odszedłeś – jesteś w niebie... Pragnę tam z Tobą być!
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Wspomnienia niech w naszych sercach zagoszczą. Obrazy tych, którzy od nas odeszli niech w sobie ugoszczą. Ogniem niech rozpalą cały świat. Pamięć im oddajmy, niech rozkwita jak kwiat. Oni, którzy już pod ziemią ukryci leżą. Niech naszym modlitwom uwierzą. Bo to co prochem,to prochem na ziemi pozostanie. A to, co niewidzialne do Nieba się dostanie. Więc znicz nad ich grobem zapalmy. Modlitwom swym skrzydeł dodajmy. Niech polecą w stronę Nieba. Do tych, za których się dziś modlić trzeba...
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Czy słońce wysoko, czy księżyc na niebie, Moje oczy, moje myśli wciąż szukają Ciebie; Bezskutecznie, beznadziejnie, Bo odszedłeś wraz z westchnieniem. W świat ciemności, przerażenia. Ludzkich trosk cień zapomnienia. Choć na chwilę mój Aniele . Jako zjawa, bądź skrzydlate bóstwo Powróć do mnie... Bym nie żyła w niepewności O los Twej teraźniejszości
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ.
|
Powietrza jakby więcej, bo dusza się w nim skryła. Pozostawiła wszystko, co jej dane, w pośpiechu życie skończyła. Sercem i tęsknotą podczas bezsennej nocy. W milczeniu niecodziennym ciągle płaczą oczy. Łzy niczym kamienie spowalniają bieg każdego dnia. Z wielkim bólem wciąż krzyczysz:Tak bardzo mi Ciebie brak... Porozrzucane chwile życia ogniwem. Od początku istnienia były wiecznym spoiwem. Ta wieczność przerwana - w jednej chwili upadła. Nienawiść tego dnia do serca się skradła. Uwierz mi proszę, choć tak ciężko słuchać. On Cię nigdy nie opuści - musisz Mu zaufać. Świat się stał głuchy i obcy w spojrzeniu. Zniszczył ład i poddał niespełnieniu. ...On nigdy nie odejdzie na zawsze...
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
|
Biegnę w stronę światła, to błyszczą twe oczy. Choć pamięć osłabia widok przeuroczy. Przypomnieć nie sposób słów wypowiedzianych. Ale ten błysk w oczach pięknych i kochanych. Pozwoli na odległość rozbudzić marzenia. O czymś,co minęło i wrócą wspomnienia. Łatwo jest powiedzieć witaj komuś znajomemu. Lecz najtrudniej powiedzieć żegnaj komuś kochanemu.
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
|
Widzisz to w moich oczach To, o czym nigdy nie powiem... Bo jak opowiedzieć mam smutek Zamknięty za ścianą powiek Jak wytłumaczyć pragnienie Jak zamaskować tęsknotę Gdy dusza leży na dłoni Powiedz mi jak mam to zrobić Jak żyć by nikogo nie zranić?.
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
|
Boże dodaj sił rodzinie, Ty wiesz, czym jest dziecka zgon, Niech Twa miłość na nich spłynie, W sercach zabrzmi wiary dzwon. Kiedyś znowu się spotkamy, Kiedy dla nas przyjdzie kres, Ciebie w swej pamięci mamy, W naszych sercach i otchłani łez. Ciało Twoje już w mogile, Wkrótce się obróci w proch, W myślach wspomnień z Tobą chwile, Oraz bliskich Twoich szloch. Ty podążasz w światła stronę, Gdzie na Ciebie czeka Pan, Tak Ci było przeznaczone, Dla nas zaś goryczy dzban.
|
Zgłoś SPAM
|
MAMA ŚP JACUSIA GŁADYSZ
|
Aniele stróżu czyjej teraz strzeżesz duszy. On sam już aniołem więc go więcej strzec nie musisz? Czasem mówię do niego głośno czasem płaczę myśląc o nim Ale czuję Go gdzieś blisko pewnie słyszy myśli moje. Bo gdy czasem mocno proszę by pomógł mi w trudny dzień Zawsze daje mi otuchy i pomaga zapaść w sen. Wiesz, zazdroszczę Ci aniele że Go możesz spotkać sam Bo ja, tylko fotografie i wspomnienia po nim mam. Lecz kochana mamo - rzecze na to Anioł Stróż To jest tylko chwilą czasu, byś tańczyła z Nim wśród róż.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|