Oskarek Małgorzaciak

Za tą śmierć, śmierć Oskatka nikt nie poniósł żadnej kary bo dla tych besti więzienie to żadna kara a reszta to nawet pewnie nic sobie nie ma do zarzucenia a dziecko zmarło bo nikt nic nie widział i nie wiedział nawet te osoby które są wyszkolone w tym kierunku bo to nie trawło dzien Oskarek męczył się bardzo długo ale nikt nic nie widział pewnie fla tego że po Oskarku nic nie było widac nawet okiem eksperta...A my możemy sobie teraz tylko przypominac bo już nic nie zrobimy bo zycia Oskarkowi nie zwróćmy i to najgorzej boli ta niemoc bo ci co powinni coś zauważyć nic nie widzieli!!!

Przykre ze osoby pracujące w takich instytucjach również zawiodły po co one tam są jak i tak nie reagują na to co ważne w tym momencie na tortury Oskarka ja tej babie z opieki zakazalabym chociażby zakaz pracy w takim mc bo po co ktoś kto nie reaguje a powinien !!!!!@

Dokładnie tak! nikomu nie postawiono zarzutów oprócz .....ani rodzinie ani sąsiadom którzy tyle czasu słyszeli krzyki dziecka ani lekarzowi ani babie z opieki ktora ich odwiedzala to jest straszne ....i przykre 😢😢😢😢😢😢

Malenstwo moje..

Nie postawiono nikomu zarzutow... Zastanawiam sie jakim cudem skoro glodzony byl wiele miesiecy bez zebow tez chodzil jakis czas no i ta okropna dziura na brodzie tez nie powstala w ostatnich dniach... Serce krwawi.... Jak strasznie zaluje ze on jej nie lal tylko zycil sie na to malenstwo... A ten gad zyje. Oboje zyja potwierdzona wiadomosc... Siedzi we Wloclawku.

Pani Basiu podobno dostał wtedy kopniaka w brodę . Ja chcialam tylko spytać czy ktos wie czy tej PAni psycholog ktora badała Oskarka postawiono jakieś zarzuty?

http://www.petycje.pl/petycjePodglad.php?petycjeid=11718PROSZĘ !!!! Bardzo proszę Wszystkich o podpisanie tej petycji dla Was to kilka kliknięć a może pomóc. Pokażmy że nie jest nam obojętne cierpienie tych maluchów . (Poproście swoich znajomych o podpisanie.) NIE ZAPOMINAJCIE POTWIERDZIĆ NA E-MAILU I NIE SUGERUJCIE SIĘ DATĄ PETYCJA JEST AKTUALNA!!!

Kolejne pobicie dziecka przez konkubenta matki. W Rypinie 2,5 latek walczy o życie. Oby wygrał i odtąd był bezpieczny.

Przepraszam ale czy ktoś wie co wydarzyło się ze Oskarek miał tak głęboka RANĘ na podbrodku?😢😢😢😢😢😢

Wiem jak to sprawdzę.😏