Odtwarzanie Kliknij, aby rozpocząć odtwarzanie Pauza Pauza
Wczytywanie
 
KuPamięci.pl

Daniel Litwiniuk


* 01.09.1974

 

+ 18.02.1981

Miejsce pochówku: Hajnowka

,

woj. podlaskie

 
Licznik odwiedzin strony
392841
Dodane ponad rok temu
marzena
I nie denerwuj się już. Naprawde jest mi ciezko. Gdybym dostała choc jeden wyrazny znak moze byłoby mi łatwiej. A tak wegetuję od ponad 6-ciu miesięcy próbując normalnie funkcjonowac. I poprostu nie pojmuję sensu naszego zycia... Czy ono moze byc bez sensu? Dinozaury tez kiedys zyły i wymarły poprostu. Ich dusze tez powinny gdzies byc? Moze my tez jestesmy poprostu "gatunkiem" i jak widać w niektórych przypadkach nie do konca mądrym...
Zgłoś SPAM
dorota
Ja też przezywam,ale zamknęłam się wraz ze śmiercią Daniela.Innych dzieci też.Pamietam dokładnie kilka lat temu o Oskarku-dla mnie to był koniec.Do dziś pamietam szczegóły jego cierpienia z artykułow.Wiem,ze sa w necie,nie czytam.Nie wiedziałam,ze najgorsze przede mną.Wiele sie słyszy o cierpieniach dzieci,ale historia tutejszego Daniela jest chyba najgorsza.
Zgłoś SPAM
marzena
Tak wiem, nikomu nie kaze wsiadać pod wpływem alkoholu do samochodu. Ale skoro jest przewidywalny powinien uchronic jakos tych ludzi, przewidziec, ze osierocone zostaną dzieci. Tyle sie kiedys mówiło, ze ręka Boża poprowadziła kulę, która miała zabic Papieza Jana Pawła II. To był poprostu przypadek. Gdyby ręka Boza prowadziła to skierowałaby samochód w inną stronę, to usychałyby ręcę, które biją bezbronne dzieci.
Zgłoś SPAM
marzena
Mogę sie domyslac jak bardzo jest Ci przykro. Przezywam to wszystko bardzo mocno. Wyobraz sobie modle sie o wiare, modle sie zeby istniał Bog, modle sie obecnie za Kacperka.. Tylko nie wiem do Kogo tak naprawde... Wydaje mi sie poprostu, ze gdyby istniał Dobry Bog to nie pozwoliłby na cierpienie dzieci. Łatwiej jest wierzyc... Zawsze jest jakas "nadzieja". Tylko na co? Wiem, że moje komentarze drażnią. Wiem, ze ludzie wolą wierzyc, ślepo wierzyc, bo jest łatwiej. Albo może "prościej".
Zgłoś SPAM
dorota
Są pytania,na które ani Ty,ani ja-nie uzyskamy odpowiedzi.Nigdy.Tak,jak mówie-człowiek człowiekowi zgotował taki los.Czy Bóg kazał pic i głupkowi wsiadac za kierownicę i zabić kilka osób? Nie,to był dorosły człowiek,sam powinien wiedzieć,co robi.Najwidoczniej rozumu nie ma
Zgłoś SPAM
marzena
Na pokaz już od dawna niczego nie robię. Święta są bardzo przyjemnym czasem spędzanym z rodziną. Jak zadaję wierzacym proste pytania n/t Boga to nikt ni epotrafi na nie odpowiedziec. Co sie w takim razie z nami dzieje po smierci, dlaczego Bóg patrzy na krzywde dziecka trwająca nawet kilka lat ? Gdzie jest teraz Daniel?? ktos z wierzacych wie czy tylko "ma nadzieje", ze jest Mu teraz dobrze?
Zgłoś SPAM
dorota
Jest mi przykro i nawet nie wiesz,jak bardzo....Raczej jestem zamknieta w sobie,nikt nie wie,co myslę i czuję.Przezyłam smierć Daniela okropnie,miałam ten''komfort'' ,że tydzień byłam sama w domu,więc nikt nie wiedział,nie widział mnie.Nikt z rodziny nie wie nic do końca.Jednak nie mam pretensji do Pana Boga.
Zgłoś SPAM
marzena
W takim razie nie jest Ci przykro, że na to patrzy i nie pomaga tym biednym dzieciom? Nie masz Mu tego za złe ? Z satanizmem nie przesadzaj, nie wierzyć w Boga nie oznacza, ze wierzy sie w szatana. Wg nas nie ma ani tego ani tego. Ja ciągle powtarzam...bardzo chciałabym zeby Bóg był, BARDZO. Ale trudno w Niego wierzyc gdy dzieją sie takie rzeczy.
Zgłoś SPAM
dorota
Marzena,Natalia-skoro nie wierzycie w Boga,zawsze mozecie przerzucic się na satanizm.To tez jakas wiara.Zupełnie poważnie-skoro wg Was Bóg nie istnieje,to po kiego chrzciłyscie swoje dzieci,brałyscie slub koscielny? Po co obchodzicie swieta Bożego Narodzenia itp.Na pokaz dla rodziny ,ludzi? Jak napisałam na starej stronie,pisze na nowej-Bóg nie ma z tym nic wspólnego,dał nam myslenie i kazdy powinien wiedziec,co dobre,a co złe.Człowiek człowiekowi zgotował taki los.
Zgłoś SPAM
marzena
Natalia - upewniałam się poprostu czy to Ty. Nie ma tu e-maila do Ciebie prawda? Mama - wiem, można zwariować, widziałam zdjęcia gdzie widać rączkę... On jest dla mnie teraz jak współczesny Daniel... Nie wie co się z Nim obecnie dzieje, ale ma jeszcze szansę, oby wszystko dobrze się skończyło... Podobno był bity od dawna, sińce, pręgi na ciałku, pod wątrobą, ma wybite płuca... Rzucili Nim o scianę. Wyć się chce. Jaką trzeba byc "matką" żeby móc na to patrzec. "Bo zrobił w majtki"... To mi przypomina: bo brudził bieliznę... Co Ci ludzie maja w głowach? Dlaczego tacy ludzie mają dzieci? Dziecko starsze a ze strachu, lęku nie będzie panowało nad fizjologią. Najgorsze bo to takie bezmózgi, do których nic nie dochodzi. Nie pomogą zadne nauki, psychologowie. To są ludzie do których nigdy nie dotrze sens mądrego wychowywania. Oni nawet w sądzie powiedzą, ze musieli Go bic bo zasłużył, bo coś nabroił itd. Będą pewni, ze robili słusznie i mieli powód. Tak jak kiedys "ona": biła do skutku... bo ją zdenerwował, bo patrzył w okno i nie odpowiadał...Bo zmoczył pizamke, bo zbrudził bieliznę, bo coś Mu spadło.......... Co ci pseudorodzice chcą od tych biednych dzieci? Posłuszenstwa, umiejętnosci ponad swój wiek? Sami są tak strasznie głupi. Tak mi żal dzieci "takich" rodziców. Urodzone w innych rodzinach, mieszkające w innych domach wyrośliby na innych ludzi. A tak czesto skazani są na patologię przez dorosłych. Oby ci ludzie dożyli niedołężnej starości kiedy to nieporadność jest gorsza anizeli nieporadnosc dziecka. I żeby spotkali na swych drogach swoich własnych katów - za nietrzymanie moczu, za upuszczenie szklanki, za nie pamiętanie czegos...Niech im wtedy ktos kaze nauczyc sie wiersza po chinsku, niech pyta tabliczki mnozenia i wymyśla srogie kary za nieumiejętnosci...
Zgłoś SPAM
Strony:   « poprzednia    1   2   ...   100   101   102   ...   113   114    następna » 
-
Powiadom znajomych
Imię i nazwisko:
Adres e-mail:
-
-
Joanna Kruszynska
20.08.2013
 
-
Ceremonię prowadził
To my,ludzie dobrej woli chowamy to dziecko z wielkimi honorami,kazdego dnia...