|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 393543
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
Robert
|
Dziekuje Wam ze tu jestescie troche to pomoglo Dzis nie wszedlem na artykul z lat 80 i nie czytam go znowu i nie licze na to ze bedzie inne zakonczenie
|
Zgłoś SPAM
Robert
|
Masz racje ze cztery lata ale w wieku 5 lat a moze wiecej to dziecko juz bardziej czuje pamieta wyciaga wnioski Ja duzo pamietam z dziecinstwa . A on byl madrym chlopcem Jak patrzyl przez okno na drzewa to mial rozne przemyslenia Moze wierzyl i myslal ze ta pani z przedszkola go wezmie do siebie albo jak jej to powiedziec Agnieszko wiem ze to jedno jest do przeczytania opowiadanie Moze u mnie w bibliotece jest a jak nie to kupie
|
Zgłoś SPAM
Agnieszka
|
W internecie jedyne dostepne opowiadane z "MROKU"B.Seidler jest o corce , ktora zabila swoja matke. Ksiazka dostepna jest na Allegro.
|
Zgłoś SPAM
Jolanta
|
Danielek po przyjezdzie do Warszawa we wrzesniu 1978 bardzo tesknil za matka(relacja przedszkolanek),tesknil za wsia,drzewami,spacerami po lesie....wiec jego pierwsze 4 lata zycia przepuszczam,ze nie byly najgorsze.
|
Zgłoś SPAM
Robert
|
Pani Sedler byc moze przez dwa ll nie chce mi sie sprawdzac wydala zbior opowiadan pt. Mrok tam jest opisana historia Danielka Moze tam jest cos wiecej . Ja korzystam z ,,ajpada,, i nie moge tego pobrac Moze ktos to ma , byc moze to jest to samo co artykul z lat 80 Ale chcialbym to przeczytac
|
Zgłoś SPAM
Robert
|
I jeszsze jedno Cos na jakims forum czytalem ze jak sie uczyl na rowerze jezdzic to ta Pani go popychala ale to tylko forumDobrej nocy
|
Zgłoś SPAM
Robert
|
Tak Agnieszko on bawil sie plastelina tylko moze przez chwile byl szczesliwy a raczej zajety czyms innym niz strach przed morderczynia ktora wroci i go bedzie bila lzy mi sie leja Nigdy tego wszystkiego nie zrozumiem choc sie steram
|
Zgłoś SPAM
|
Agnieszka
|
Robercie , mam dokladnie to samo... Przeczytalam juz chyba wszystko na ten temat. Ciagle szukam choc jednej dobrej chwilki w jego zyciu. Gdzies na jakims fórum wyczytalm , ze tego dnia bawil sie plastelina. Mam corke 5,5 lat , patrze na nia i ciagle zastanawiam sie czy Danielek np. w ten sam sposob jechal na rowerze, czy tez zbieral kasztany.Po przeczytaniu artykulu o Mscicielu wariuje, praktycznie nie mysle o niczym innym. Dzis, kiedy strona byla zawieszona bylam przerazona, ze juz nie bede mogla czytac zadnych wpisow. Jest mi lzej gdy wiem , ze nie jestem sama...
|
Zgłoś SPAM
Robert
|
Chce cos powiedziec juz nie wiem co Wyjechalismy dzis do mojej babci do innego miasta Zeby zapomniec ale nigdy nie zapomne. ja nie wchodze na takie strony o mordercach to byl przypadek a teraz siedze i placze Synek spi kolo mnie a ja mysle o Danielku choc go nie znalem moze znacie jakies jakies strony zebym wiedzial ze chociaz przez chwile byl szczesliwy . Oprocz przedszkola i pan ktore go przytulaly. I dziecinstwa do 3 roku zycia gdzie byl u matki bo nie u mamy Ona taz nic nie zrobila To nie jest strona na pocieszanie nas, ale z Wami tylko moge rozmawiac Jestem facetem w zyciu niby twardym ale k... , nie moge Przynajmniej bym wiedzial ze mial chwile szczescia
|
Zgłoś SPAM
|
Marta
|
Danielek - Biedny, Samotny, Malutki Chłopczyk, którego zawiedli dorośli. Robercie, ja od dwóch tygodni (po przeczytaniu artykułu M. Szczygła) nie mogę zaznać spokoju. Tylko tutaj, wśród Was mogę się otworzyć, bo znacie historię Danielka. Płacz i ból.., ale mój ból jest niczym w porównaniu z cierpieniem, jakiego On doznał.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|