|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 393649
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
Marta
|
Z przejęcia narobiłam błędów, przepraszam Danielka i JEGO biedne Serduszko...
|
Zgłoś SPAM
|
Marta
|
Nie mogę przestać myśleć o Danielku, nie mogę się uspokoić.Zawiedli Go wszyscy, zawiedli "najbliżsi" i ci, u których chciał szukać ratunku. Co musiało się dziać w Tym ego małym serduszku, ile bólu i żalu, taka straszna samotność....
|
Zgłoś SPAM
|
Iza
|
Byłam w Hajnówce. Stałam przy grobie Danielka. Straszne uczucie. Nigdy tego nie zapomnę...
|
Zgłoś SPAM
Ala
|
Dzieciątka Jezus... To powinno jej dać do myślenia... Jezus powiedział: cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych - mnieście uczynili.
|
Zgłoś SPAM
|
dorota
|
Iza,za co Ty mi dziękujesz....Tylko to mogę zrobić dla Danielka.Pierwsze co,kiedy wstaję rano-zapalam tutaj znicz.Panicznie boję się jechać do Hajnówki,cały czas zwlekam,bo to stanie się faktem.Na odległość inaczej-tylko wiem.Na miejscu okaże się,ze także widzę i uwierzę wówczas.To mnie przeraża.
|
Zgłoś SPAM
|
Kasia
|
Chciałabym żeby niebo istniało i żebyś Aniele w nim był. Nie umiem otrząsnąć się ze smutku po przeczytaniu tej strasznej historii życia małego męczennika.
|
Zgłoś SPAM
Tomasz
|
Jeżeli ktoś chce zobaczyć dzieciobojczynie,podać jej rękę na znak pokoju,popatrzeć w oczy w które patrzylo przerażone dziecko przed śmiercią to każdego ranka uczęszcza do kościoła św. Dzieciatka Jezus na Zoliborzu.
|
Zgłoś SPAM
Krystian
|
Raduj się w niebie kochany aniołku.
|
Zgłoś SPAM
|
Iza
|
Nie wyobrażam sobie, żeby tej strony nie było, tych "spotkań" tu z Danielkiem...To dziecko jak nikt inny zasługuje na pamięć... Dziękuję wszystkim, którzy zapalają tu światełka, zwłaszcza Tobie Dorota bo Ty jesteś tu zawsze.
|
Zgłoś SPAM
|
dorota
|
Starajcie się proszę zawsze pamiętać o Danielku,nie tylko wtedy,kiedy pojawia się artykuł o nim. 2 lata temu po nagłośnieniu sprawy przez media,zwłaszcza po reportażu Mariusza Szczygła-było mnóstwo wpisów,zniczy,kondolencji.Po kilku miesiącach wpisy znacznie zmalały,by przez ostatnie kilka miesięcy została nas garstka.Staram się kazdego dnia zapalić tutaj znicz,o tym,że myślę o nim stale-wiem tylko ja.
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|