Daniel Litwiniuk

DO NOWA jak mozna wpisywać do osób które wchodzą na ta stronę żeby ich piekło pochłonęło bo pamiętają o Danielu.O co chodzi?to jakas prowokacja?prędzej rodzinę Daniela może pochlonac ze zafundowala mu taki horror.Ja kondolencje im nigdy nie złoże bo na nie nie zasługują.Daniel to aniolek,najukochansze dziecko,symbol dziecięcej siły i madrosci.I trzeba tu pisać wszystko co czujemy i chcemy mu powiedzieć bo on to czyta i cieszy się w niebie ze tak go kochamy.DanieLku serduszko jestem tu ale potem będę z Tobą na zawsze....

Przepraszam za wpis w kondolencjach ale pomyliłam rubryki.Uważam że nikt nie ma prawa Nas obrażać za to co czujemy .Każdy ma prawo napisać to co czuje i jak to czuje.Każdy z Nas pragnie zrozumieć czemu tak Nas to dotknęło.Każdy kto tu pisze nosi w sercu ból i żałobę po Danielku..

Nie wiemy Kochanie kiedy tak dokładnie się urodziłeś, we wrześniu ale którego?,dlatego cały wrzesień to dla mnie będą Twoje urodziny,każdy dzień to dzień Twoich urodzin- Kocham Cię..

Boże...Milena... Ty przeżywasz to jeszcze tak jak ja...Twoje słowa, rozpacz, wszystko to czuję tak samo. Bezsilność, ogromna bezsilność... Nie piszę już tutaj bo to tak jakbym sypała sobie sól w otwartą ranę..

Na końcu zdania miało być oczywiście ciary.Nie dodałam ze filmik nakręcal twój tata i jego nie widziałem.To miała być pamiątka rodzinna....Po tym śnie obudziłam się wcześnie, zaczęło się widnić, patrzyłam na mojego synka jak slodko śpi i takie dziwne uczucie ze byłeś u mnie naprawdę blisko....DanieLku boże brak mi słów.Teraz ciągle o tym myślę...o tym śnie.

DanieLku miałam sen o Tobie...Śnił mi się ze weszłam na jakieś wiadomości na internecie i zobaczyłam informacje o Tobie.Zobaczyłam zdjęcie jak siedzisz na fotelu w dość ładnym ale skromnym pokoju gościnnym.Na tym zdjęciu byłeś uśmiechnięty...i wiedziałam że to zdjęcie robił ci tata.To było mieszkanie twojej macochy.Koło zdjęcia był tez filmik i notatka o twoim życiu.Wlączyła go... był to fil zrobiony w tym samym momencie co zdjęcie.Nie mogłam włączyć głosu a Ty zacząłeś mówić i poczułam chociaż nie slyszalam o czym mówisz ze te słowa są wyjątkowe mądre.Pytania te zadawał Ci tata a Ty z uśmiechem na nie odpowiadałes i pomyślałam a może byłes takim dreczonynym wiecznie dzieckiem ze mimo tego wszystkiego byłes radosny i nie przeżył tych paru lat życia aż tak dramatycznie jak ja sobie to wyobrażam...może to jest przesadzone wszystko? (Pomyślałam oczywiście we snie)I nagle zacząłeś odwracac cało buzie w stronę kamery i zobaczyłam ze masz jedno zasinione oczko,na drugim gdy się przyjąłem był lekko zazulkniety dawny siniaki.Mówiłeś dalej już mniej uśmiechnięty a ja zobaczyłam ze masz siniaki na brodzie,szyja jakby od duszenia fioletowa i ślady po wbitych paznokciach a dalej w stronę pleców kiedy przekreciles głowę było już tylko gorzej.Mówienie zaczęło sprawiać ci ból i chwycił się za żuchwe, chciałeś mówić ale nie mogłeś.Zobaczyłam Twoje obrażenia i strona wygasła a ja obudziłam się.Kiedy to pise kilka razy przeszły mnie ciąży i serce zaczęło walić mocniej.Co oznacza ten sen?

Pani Joanno jeszcze mozna zapalic znicz,polozyc kwiaty.A tak wogole to odwiedzic to miejsce jego spoczynku.Moze rodzina cos zrozumiala,i nie widzac zagrozenia,nie osmiesza sie wzywac policji,bo tak naprawde do czego.Kiedys byly deklaracje,myslalem ze ktos tam byl,tak wiele osob wybieralo sie zapalic swiatelko pamieci na jego grobie.Moze ktos zrobil zdjecie,podzieli sie tym jak wyglada jego grob obecnie.

Do M
A coz wiecej mozemy zrobic?
Pamiec to ostatni hold,ktory mozemy oddac Danielowi.
Niech pozostanie w naszych sercach na zawsze.

To juz kilka lat jak wiemy co sie wydarzylo,czy oprocz tego ze ktos pamieta i cos tu napisze,to byl ktos przy jego grobie,zmienilo sie cos,czy nadal tak zadbany jego grob jak na tych starych zdjeciach?

Modlę się za Ciebie noszę każdego dnia Twoje zdjęcie w portfelu. Pamiętam, tylko tak mi żal, wierzę że kiedyś się spotkamy.