|
Daniel Litwiniuk
* 01.09.1974 + 18.02.1981
Miejsce pochówku: Hajnowka, woj. podlaskie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 404154
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
karolina
|
Dzielny Maly Książę. Danielku wstyd mi ludzi, za to do czego byli zdolni dorośli ktorzy mieli Cie chronić.. Wstyd mi , nasz Maly Aniolku..
|
Zgłoś SPAM
|
teresa twardowska
|
Codziennie myślę o Tobie Skarbie, staram się nie zagłębiać ,nie roztrząsać,ale nie zawsze mi się to udaje. Dzisiaj czuję ból i rozpacz ,tak bardzo boli Twoja niezawiniona śmierć Danielku..
|
Zgłoś SPAM
|
zięć Janiny Dydka, syn Józefa Marchewczyka, przyjaciel Eli Remebelskiej
(PAMIĘĆ)
|
ŚPIJ SPOKOJNIE ANIOŁKU... WIELU, O TOBIE PAMIĘTA...
|
Zgłoś SPAM
|
STEFAN TORUN
|
DAWNO NIE BYŁEM U CIEBIE DANIELKU,NOSZĘ W SERCU PAMIĘĆ O TOBIE O TWOIM CIERPIENIU.PODZIWIAM, UCZĘ SIĘ OD CIEBIE BYCIA SILNYM I MĄDRYM,KOCHAM CIE MALEŃKI SKARBIE.ŚPIJ SŁONECZKO JUŻ TERAZ PRZEZ NIKOGO NIE KRZYWDZONY.
|
Zgłoś SPAM
magda z.
|
No niestety, zapewne rzeczywiście litowali się tylko nad sobą. To para psychopatów i to było właśnie to koszmarne nieszczęście naszego nieszczęsnego maluszka. Że na takich trafił. Gdyby w grę wchodziło jakieś poczucie winy, K. nie wróciłaby do swojego mieszkania, zawodu nauczycielki, nie zaprzeczałaby teraz temu, co zrobiła, etc. To klasyczna psychopatka. Natomiast, jak zauważyłam w protokołach, "płakała w sądzie". Nie można więc wykluczyć, że nawet do jej chorego umysłu coś tam dotarło - że doprowadziła do straszliwej tragedii. Ale pewnie był to jedynie żal w stosunku do "skutku ubocznego", natomiast nie doprowadził on do rewizji słuszności własnych przekonań. Sprawczyni nie umiała wczuć się także w położenie swojej ofiary. I nie umie do dziś. Wiele łez wylałam nad Danielkiem. Przeżyłam prawdziwą żałobę. Wiem jedno: nie wszyscy jesteśmy ludźmi. Niektórzy to "ludzie". Morderczynie własnych dzieci, kaci pasierbów, psychopatyczne babcie twierdzące, że chcą tylko dobra wnuków, a krzywdzące je i ich rodziców, etc. To straszliwe sprawy, nad którymi ja też nie potrafię przejść tak łatwo do porządku dziennego... Pozdrawiam serdecznie
|
Zgłoś SPAM
|
teresa twardowska
|
Jeżeli tak jest to oprawcy Danielka nigdy nie żałowali tego co Mu zrobili.Pewnie litowali się tylko nad sobą,i tym że spędzą lata w więzieniu, a ja naiwnie myślałam że po tych wszystkich reakcjach i wpisach naszych zrozumieją jak straszną zbrodnię popełnili ,jak okrutnie potraktowali małego, bezbronnego chłopczyka ,który im ufał i pewnie kochał.Jakie to przygnębiające i przykre, jakie straszne..
|
Zgłoś SPAM
magda z.
|
To nie choroba psychiczna. Większość morderców jest zdrowa psychicznie. To nieprawidłowa osobowość - psychopatyczna. Ona sprawia, że sprawca nie czuje empatii, nie czuje winy, nie czuje wyrzutów sumienia. Nic nie czuje. Psychopata ma tylko jakieś uczucia w stosunku do siebie samego. To tacy "niby" ludzie, ludzie udający ludzi (terminologia z psychologii). Nie zrozumie Pani tych morderców, tak jak nie zrozumiem ich ja ani wielu innych. Zresztą psychiatrzy stwierdzili, że sprawczyni miała osobowość dyssocjalną, czyli była (i jest) psychopatką. To samo powiedzieli o niej sąsiedzi, z którymi miałam okazję kiedyś rozmawiać. Ja codziennie myślę o Danielku. Straszliwie mnie to dotknęło. Niestety, już nic nie możemy zrobić. :( Módlmy się za ludzkość. Może gdzieś jest Bóg.
|
Zgłoś SPAM
|
teresa twardowska
|
Już dawno tu nikt nie pisał,a ja codziennie zastanawiam się ,rozmyślam dlaczego tragedia Danielka i tragedie innych dzieci tak często się zdarzają. Co siedzi w głowie takiej osoby.Próbowałam na różne sposoby to zrozumieć i nie potrafię. Nie mogę pojąć myślenia takiego osobnika.Przychodzi mi tylko do głowy choroba .Normalny -myślący człowiek zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów ,a chory umysł nie potrafi nie chce nie umie. Tłumaczenie że nie chciało się zabić-a zabiło ,to tłumaczenie chore,nieprawdziwe.Jeżeli katuje się dziecko przez kilka godzin,jeżeli się nim rzuca o ścianę, podtapia ,wreszcie głodzi.To w jakim celu to robi.Życie człowieka jest kruche a w szczególności życie małego dziecka.Jeżeli nie chciano zabić ,to czemu to robiono? Jak to zrozumieć? ..
|
Zgłoś SPAM
|
marzena
|
Czy może być coś gorszego z uczuć niż świadomość bycia niekochanym... Żadne dziecko na świecie nie powinno znać tego uczucia...
|
Zgłoś SPAM
|
Teresa z Krakowa
|
Jestem tu bo chyba nigdy Cię nie zapomnę malutki
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|