|
Ksiądz Grzegorz Andrzej Fabiński
* 13.02.1975 + 04.07.2010
Miejsce pochówku: Cmentarz Wolski w Warszawie, Wolska 180/182 , woj. mazowieckie
|
|
|
|
|
Licznik odwiedzin strony 184984
|
|
|
|
Dodane ponad rok temu
|
Anna Fabińska
(szwagier)
|
Kochany Grzesiu, pamiętam jak czytałam Ci bajki, potem jak byłeś starszy przychodziłeś do naszego pokoju i czytałeś mi swoje wypracowania, zawsze miałeś dobre słowo i dużo miłości w sercu, żal serce ściska że nie ma Cię wśród nas. Ania
|
Zgłoś SPAM
|
Anna
(nieznajoma)
|
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. J. Twardowski
|
Zgłoś SPAM
|
Malgorzata
|
Twoje serce bylo otwarte na wszystkich.
|
Zgłoś SPAM
Bytka
(uczennica)
|
Jeden z niewielu księży, który potrafił młodego człowieka przyciągnąć. Zajęcia z ks. Grzegorzem były przyjemnością,nie było tematów tabu, ani trudnych tematów. Wielka szkoda, nasuwa się pytanie dlaczego Bóg zabiera nam ludzi, którzy mieli jeszcze tyle do zrobienia.....
|
Zgłoś SPAM
|
Zbyszek Fabiński
(Brat)
|
Byłeś naszym marzeniem, pozostałeś wspomnieniem. Kochana Mamo, wszystkim nam jest teraz ciężko, słońce już nie świeci tak jak poprzednio, kwiatki już tak nie pachną jak wcześniej. Gór nigdy nie lubiłem, i nie będę lubił. Zabrały nam Brata. Zbyszek
|
Zgłoś SPAM
Ania Sikorska
|
,,Każdy człowiek ma własną bramę, którą wchodzi w nieskończone przestrzenie Nieba. Dla wielu, dla bardzo wielu ta brama to góry." (Romano E.Corunto) Tak bardzo chcieliśmy bliżej poznać Księdza Grzegorza, o tak wielu rzeczach chcieliśmy Mu powiedzieć, porozmawiać...,ale jak mawiał ks. Zygmunt Malacki ,,z Panem Bogiem się nie dyskutuje". Ania,Ola,Beata,Sławek Sikorscy
|
Zgłoś SPAM
Małgosia
|
Serce nie mieści żalu, który spadł na Twoją Mamę. Odkąd sama jestem mamą, pojmuję to.
|
Zgłoś SPAM
|
Fabinski Zbigniew / Wieslawa Fabinska
(Brat / Bratowa)
|
Kochany Bracie, miałeś przyjechać na Komunię Kevina, już nie zobaczysz jak Robin strzela bramki. Kibicuj mu z góry! Z kim teraz będę rozmawiał na Skypi'e? Kochany Boże, już nam zabrałeś Monikę i Leszka, dlaczego musisz jeszcze Grzesia zabierać? Dlaczego????????????????? ???????????? Dlaczego tak bardzo muszą nasi Rodzice cierpieć? Dlaczego????????????????? ????????????????????????? ???????????
|
Zgłoś SPAM
|
Paulina Fabińska
(Grzesio był moim wujkiem ukochanym)
|
Siedzielismy co wigilia razem przy jednym stole, mój ukochany najmłodszy brat mojego taty; bardzo wielki żal i strata, łzy i ogromny smutek, nieprawdopodobna strata dla wszystkich. Kocham go całym sercem...
|
Zgłoś SPAM
|
Grażyna Borzyszkowska
(kolega)
|
Tak, wcześnie położyłeś się do snu. "Ponieważ spodobał się Bogu, znalazł Jego miłość i żyjąc wśrod grzeszników, został przeniesiony. Zabrany został, by złość nie odmieniła jego myśli albo ułuda nie uwiodła duszy (...) Wcześnie osiągnąwszy doskonałość przeżył czasów wiele. Dusza jego podobała się Bogu." (Mdr 4,10-14)
|
Zgłoś SPAM
|
|
|
|
|
|
|