Marysia Herzog

Jeżeli któregoś dnia poczujesz że chce Ci się płakać Po prostu zadzwoń Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę popłakać razem z Tobą Jeżeli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić Nie obiecuję że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciała nikogo słuchać Zadzwoń do mnie Obiecuję być wtedy z Tobą i będę cicho... A jeśli któregoś dnia zadzwonię i NIKT NIE ODBIERZE... Wtedy spojrzę w niebo i zapytam DLACZEGO?????????

Nie mówcie tym, którzy stracili ukochanych, że czas zagoi rany, nie mówcie, że oni już nie cierpią, najlepiej nie mówcie nic... Czas tych ran nie leczy. Pozostają, bo śmierć ukochanych jest też trochę śmiercią nas samych... coś w nas umiera, żyjemy, ale nic nie jest tak jak było przedtem, już nie jesteśmy tacy sami.

Proszę pamiętaj o mnie Pamiętaj o mnie zawsze Pamiętaj nawet wtedy Kiedy się wszystko zatrze Pamiętaj w dzień powszedni Pamiętaj i w niedzielę Pamiętaj - to tak mało A jednak - bardzo wiele..?. Pamięć to tak niewiele co chciałoby się ofiarować Naszym Bliskim..., a jednak to wszystko co możemy Im obiecać, kiedy dostąpią bram Nieba? Pozostawiam ślad mojej nieustającej pamięci ...(("")KOCHANA SŁODKA MARYSIU-KOCHAM POCIESZ MAMUSIĘ

I tylko ANIOŁ na mogile, Czuwa i strzeże,bo Bóg tak chciał, Każdy przystanie tu na chwilę, Przy grobie w smutku będzie trwał. Kiedy odwiedzi matka dziecko Niejedna łza mogiłę zrosi, Wciąż białą różę będzie trzymać, O ukojenie bólu prosić.

MARYSIU SŁODKI ANIOŁKU SZYKUJ TAM NA GÓRZE MIEJSCE DLA MNIE. JUŻ NIEDŁUGO SIĘ SPOTKAMY, ŚPIJ SŁODKO I DO ZOBACZENIA. KOCHANY PIĘKNY ANIELE

Maleńka - Marysiu, tak mi przykro i żal. Wesołego zajączka Ci życzę. KOCHANA , SŁODKA MARYSIU.............

MARYSIU SŁODKI ANIOŁKU TY JUŻ WIESZ....WIESZ JUŻ WSZYSTKO, DBAJ O SWOJĄ MAMUSIĘ TAM Z NIEBA, MALEŃKA, SŁODKA MARYSIU

I tylko ANIOŁ na mogile, Czuwa i strzeże,bo Bóg tak chciał, Każdy przystanie tu na chwilę, Przy grobie w smutku będzie trwał. Kiedy odwiedzi matka dziecko Niejedna łza mogiłę zrosi, Wciąż białą różę będzie trzymać, O ukojenie bólu prosić.

Każdy dzień rozpoczynasz pytaniem ..........dlaczego Bóg nie dał JEJ szansy dłużej żyć ?........... Nie czekaj ...... nie odpowie Ci nikt .......... Tylko lekko zaszumi w pokoju wiatr ......... Poczujesz ten delikatny JEJ zapach ........i usłyszysz Jej cichy śmiech .......Pomyśl o NIEJ ..... i uwierz ........... Ona wciąż koło Ciebie jest

Proszę pamiętaj o mnie Pamiętaj o mnie zawsze Pamiętaj nawet wtedy Kiedy się wszystko zatrze Pamiętaj w dzień powszedni Pamiętaj i w niedzielę Pamiętaj - to tak mało A jednak - bardzo wiele..?. Pamięć to tak niewiele co chciałoby się ofiarować Naszym Bliskim..., a jednak to wszystko co możemy Im obiecać, kiedy dostąpią bram Nieba? Pozostawiam ślad mojej nieustającej pamięci ...(("")KOCHANA SŁODKA MARYSIU-KOCHAM POCIESZ MAMUSIĘ